Witam .Mam pytanie na ile mogie obnizyc alimenty na pelnoletniego syna uczacego sie w liceum .Narazie place 500 zl .Mieszkam za granica wiec mnie stac razem z komornikiem to prawie 600zl .Na ile mogie je obnizyc biorac pod uwagie ze mam wyksztalcenie tylko podstawowe i po powrocie do PL napewno bede mial ciezko znalesc praca i jesli juz znajde to za najmniejsza krajowa dzekuje za odpowiedzi
jak obnizyc alimenty - ojciec . Witam. Od 7 lat mieszkam w UK. W Polsce nie mam nikogo kto moglby mi pomoc w zalatwieniu spraw na miejscu , a nie stac mnie na prawnika. Piec lat temu rozwiodlem sie z zona
Witam, chodzi o niepłacenie alimentów. Mam zasądzone alimenty, 3 lata temu wyjechałem za granicę i przestałem je płacić. Doszły mnie słuchy, że odbyła się sprawa karna (matka dziecka pewnie złożyła wniosek do prokuratury o niepłacenie alimentów). Nie wiem, co się dzieje w Polsce, czy grozi mi więzienie za alimenty? Naturalnie chce zacząć spłacać alimenty, tylko nie wiem, od czego zacząć, gdzie się udać. Do Polski nie mam gdzie wrócić. Nie chce iść do wiezienia, jak uniknąć kary za niepłacenie alimentów i co mi grozi? Proszę o pomoc i poradę prawną. Więzienie za alimentyCo grozi za niepłacenie alimentów?Czy pójdę do więzienia za niepłacenie alimentów?Przebywanie za granicą a zaległe alimentyWzory pism, które mogą Ci się przydaćPozew o uchylenie alimentówWniosek o obniżenie alimentówWniosek o umorzenie długu alimentacyjnegoWniosek o umorzenie egzekucji w sprawie alimentacyjnej Więzienie za alimenty Od 1 czerwca 2017 zmieniło się prawo Kodeksu karnego dotyczące sankcji dla dłużników, którzy uchylają się od płacenia alimentów. Z datą 1 czerwca 2017 r. na karę grzywny, ograniczenia wolności, lub rok pozbawienia wolności, może zostać skazany dłużnik, którego łączna wysokość zaległości alimentacyjnych wyniesie równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych, lub jeżeli opóźnienie zaległych alimentów, innych niż okresowe, wynosi co najmniej 3 miesiące. Jeśli zastanawiasz się, co grozi za niepłacenie alimentów, to poniższy przepis, rozjaśni sporo w tej kwestii: Art. 209. Uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego § 1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 1a. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego. Ustawodawca nadmienił również, że jeśli osoba do tej pory niepłacąca alimentów, spłaci zaległe świadczenia w całości, w terminie 30 dni od daty pierwszej rozprawy, to nie trafi wtedy do więzienia. Prawo polskie przewiduje również, że w sytuacji, kiedy dłużnik alimentacyjny nie jest w stanie spłacić zaległych alimentów, to w grę wchodzi odrobienie ich, w formie dozoru elektronicznego. Ministerstwo Sprawiedliwości jak skwitowało, ma obowiązek chronić dzieci, wspierać całe rodziny i otaczać je możliwie najlepszą opieką. Stąd pojawił się pomysł zacieśnienia przepisów dotyczących sankcji za niepłacenie alimentów. Ogólnie rzecz biorąc, nowelizacja ustawy dotyczącej niepłacenia alimentów miała miejsce, ponieważ alimenciarze niemal do perfekcji opanowali techniki uchylania się od płacenia świadczeń alimentacyjnych. Np. zasądzone przez sąd alimenty, alimenciarz płacił co którąś ratę, lub płacił jedynie tylko część zasądzonej wysokości alimentów, dochodziło też do tego, że ukrywane były majątki, a także dochody, np. wybierając pracę na czarno. Alimenciarze bardzo często też wyjeżdżali za granicę, aby uchylić się od płacenia alimentów i kontakt z nimi bezpowrotnie ginął, ci, którzy postanowili pozostać w kraju, dodatkowo: zawyżali swoje koszty utrzymania, przepisywali nieruchomości i inne cenne ruchomości na kogoś innego, pojawiały się też liczne próby wymyślania chorób i schorzeń, aby uzasadnić konieczność przeznaczania pewnej kwoty na własne leczenie. Tak więc nowelizacja art. 209 kodeksu karnego, jest odpowiedzią ustawodawcy na wspomniane wyżej sztuczki dłużników alimentacyjnych. Czy pójdę do więzienia za niepłacenie alimentów? Sprawdź, czy grozi Ci więzienie za niepłacenie alimentów Więzienie za niepłacenie alimentów nie jest tak od razu przesądzone, nikt nie ustanowił, że osoba niepłacąca alimentów od razu trafi do więzienia. Sąd może przecież wyznaczyć oprócz kary pozbawienia wolności, grzywnę! Jeśli o nią chodzi, to grzywna wymierzana jest w stawce dziennej, która nie może być niższa niż 10 zł i nie wyższa niż 2 tys. zł. Aby wyznaczyć jej wysokość, sąd bierze pod uwagę wiele czynników i okoliczności: zamożność, dochody sprawcy, jego warunki osobiste oraz rodzinne, a także możliwości zarobkowe. Jest jeszcze kara w postaci systemu dozoru elektronicznego [SDE], czyli elektroniczna bransoleta. Jest to nie tak bardzo uciążliwa kara dla sprawcy, niestety w Twoim przypadku nie wchodzi ona w grę, ponieważ przebywasz poza granicami Polski. Warto, abyś wiedział, że niepłacenie alimentów, nie jest przestępstwem, które ściga się z urzędu, wniosek o ściganie osoby niepłacącej alimentów, odbywa się jedynie na wniosek opiekuna dziecka (przeważnie jest to rodzic). … co należy teraz zrobić? Przebywanie za granicą a zaległe alimenty Musisz mieć świadomość, że opiekun dziecka zakładając sprawę w sądzie, podaje kraj, w którym przebywa dłużnik niepłacący alimentów, lub jeśli kraj nie jest znany, to opiekun dziecka składa kolejny wniosek do sądu, tym razem: wniosek o ustalenie miejsce zamieszkania dłużnika alimentacyjnego. I pewnie to właśnie teraz miało miejsce, najwidoczniej opiekun dziecka (Twoja była partnerka), ma trudności z wiązaniem końca z końcem i zamierza odzyskać zaległe alimenty od Ciebie. Sąd wtedy zajmuje się procedurą poszukiwania dłużnika alimentacyjnego i jeśli przebywasz na obszarze Unii Europejskiej, to wydaje mi się, że sąd nie będzie miał problemu ze znalezieniem Ciebie w kraju, w którym właśnie przebywasz. Koniecznie w tym miejscu warto przeczytać, czym jest Europejski nakaz zapłaty [ENZ] Następnie, gdy kraj dłużnika alimentacyjnego jest już znany, to Polski sąd przesyła odpowiedni wniosek do właściwego organu w tymże Państwie. Wtedy wierzyciel alimentacyjny (opiekun dziecka), będzie miał prawo zaspokoić się z wynagrodzenia dłużnika alimentacyjnego, lub z jego zasobności rachunku bankowego. A więc, jeśli już ruszyła procedura poszukiwania Ciebie w celu uregulowania długu alimentacyjnego, to wielce prawdopodobne, że prędzej czy później zostaniesz przez władze kraju, w którym przebywasz – znaleziony. Jeśli masz zamiar spłacić zaległe alimenty już teraz, to skontaktuj się z byłą partnerką (opiekunką dziecka, na które zasądzone zostały alimenty), lub nawiąż kontakt bezpośrednio z sądem, w którym toczyła się sprawa karna przeciwko Tobie i poproś o możliwość uregulowania długu alimentacyjnego, oraz dane rachunku, na który należy wpłacać bieżące świadczenia alimentacyjne. Wzory pism, które mogą Ci się przydać Poniżej przedstawiam kilka wzorów pism, które być może komuś z Was przydadzą się: Pozew o uchylenie alimentów Pozew o uchylenie alimentów – wzór Wniosek o obniżenie alimentów Wniosek o obniżenie alimentów – przykład! Wniosek o umorzenie długu alimentacyjnego Wniosek o umorzenie długu alimentacyjnego wzór Wniosek o umorzenie egzekucji w sprawie alimentacyjnej Wniosek o umorzenie egzekucji w sprawie alimentacyjnej wzór Koniecznie przeczytaj także te artykuły: Rośnie liczba alimentów niespłacanych na czas! ALIMENTY jako źródło dochodu? posądzają mnie o wyłudzenie Partnerowi wszedł na pensję komornik, a płaci alimenty – co teraz? Zaprzeczenie ojcostwa, test DNA, długi za alimenty i komornik Ile zabierze mi komornik na ALIMENTY? mam rachunki do zapłacenia Oceń mój artykuł: (1 votes, average: 5,00 out of 5)Loading...
Zabawne. Sama go pozwij o większe alimenty, nic nie płacisz opłat sądowych. Wypisz jakie koszty ponosisz na dziecko - dokładnie co ile kosztuje, ile potrzeba. Sama go też nastrasz - najlepiej urzędem skarbowym z opisem machlojek. I weź pomyśl, czy nie "odkryć" dopiero teraz, że miał kochankę w trakcie małżeństwa.
Gość Macie dzisiaj szczęście.....00 Gość ZZZ Zniecierpliwiony Gość Agatka90 Gość jestem kobieta, woda perla Gość Agatka90 Gość pączkowanie ET Gość fdfdsf Gość jestem kobieta, woda perla Gość Zinnka Gość ZZZ Zniecierpliwiony Gość ŁojTy, ŁojTy Gość onabezogona29 Gość onabezogona29 Gość Gość Agatka90 Gość dobra córcia, dobra Gość onabezogona29 Gość Zinnka Gość Agatka90 Gość onabezogona29 Gość zaczne od dzis ale napewno Gość Agatka90 Gość zaczne od dzis ale napewno Gość Alibabka27777 Gość gość Gość Alibabka27777
Obecna sytuacja odbija się niekorzystnie nie tylko na naszym samopoczuciu, stanie zdrowia czy kontaktach międzyludzkich. Bardzo często wywołuje również obniżenie dochodów, a nawet całkowitą ich utratę. To powoduje, że coraz większa liczba mężczyzn zadaje sobie pytanie: jak obniżyć alimenty?
Katarzyna Sudaj2014-12-01 05:59redaktor 05:59fot. belchonock / / ThinkstockNie każdy wie, że alimenty płaci się nie tylko na dzieci, ale czasami - po rozwodzie - także na rzecz byłego współmałżonka czy na rzecz swoich rodziców. W odpowiadamy na najczęstsze pytania dotyczące alimentów. Z danych KRD przygotowanych na prośbę wynika, że polscy dłużnicy alimentacyjni zalegają obecnie na kwotę ponad 4,6 mld zł. Zadłużenie to rośnie sukcesywnie od kilku lat, nawet o 695 mln rocznie (wzrost zadłużenia o 27 proc. z dnia 1 stycznia 2012 roku w stosunku do danych z początku 2011). Jak podaje Kornelia Hendżak, zastępca kierownika Departamentu PR z Krajowego Rejestru Długów Biuro Informacji Gospodarczej SA, średnia kwota, z jaką zalegają osoby wpisane za długi alimentacyjne to 27757,86 złotych. Dane Ministerstwa Sprawiedliwości za lata 2009-14 (pierwsze półrocze) pokazują, że w polskich sądach toczy się rocznie ok. 80-100 tys. spraw o alimenty, a w ich wyniku zasądza się świadczenia alimentacyjne na łączną kwotę 45-63 mln zł rocznie. Tylko w pierwszym półroczu 2014 r. ogólna wysokość zasądzonych alimentów przekroczyła 24,5 mln zł, a średnia wysokość świadczenia alimentacyjnego sięgnęła 685,40 zł. Prawomocne orzeczenia w sprawach o alimenty (sprawy) w I półroczu 2014 r. Rodzaje sprawo alimenty (z powództwa:) Ogółem Wysokość zasądzonych alimentów (ogólna kwota w złotych) Średnia wysokość zasądzonych alimentów w sprawie (kwota w złotych) Dzieci (w tym małoletnich) 32 368 22 760 916 703,20 Rodziców 672 394 143 586,50 Małżonków 518 334 143 645,10 Małżonków i ich dzieci 373 330 210 885,30 O ustalenie ojcostwa 1 518 627 436 413,30 Innych osób 429 142 458 332,10 Razem: 35 878 24 589 307 685,40 Źródło: Wydział Statystycznej Informacji Zarządczej, Departament Strategii i Deregulacji Ministerstwa Sprawiedliwości Natomiast Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej informuje, że udaje się ściągnąć zaledwie 7,9 proc. długów alimentacyjnych (stan z sierpnia 2014 roku). Wpływ na tak niską ściągalność alimentów może mieć niski zakres wiedzy na temat praw i obowiązków osób, którym przyznano takie świadczenia. Redakcja przygotowała kompleksowy poradnik na temat świadczeń alimentacyjnych. Kto komu płaci alimenty? Czy można odziedziczyć w spadku dług z tytułu niezapłaconych alimentów? Czy alimenty to tylko świadczenia pieniężne? – na te i inne pytania w rozmowie z odpowiadamy wspólnie z Tomaszem Szambelanem z kancelarii prawnej Michałowski Stefański Adwokaci. Kto od kogo może uzyskać alimenty? Czy alimenty przysługują tylko dzieciom i płacone są przez rodziców? Pierwszym skojarzeniem dotyczącym obowiązku alimentacyjnego jest klasyczny schemat dotyczący relacji dzieci z rodzicami. Jednakże krąg osób uprawnionych do świadczeń alimentacyjnych jest szerszy. Obowiązek alimentacyjny obejmuje wyżej wspomnianych rodziców, ale również krewnych, małżonków, przysposabiających jak i powinowatych. Tym samym możemy mówić o uprawnieniu do świadczeń alimentacyjnych: pomiędzy małżonkami, względem rozwiedzionego małżonka, między krewnymi: a) krewni w linii prostej – dzieci, rodzice, wnuki i dziadkowie orazb) krewni w linii bocznej – rodzeństwo, między przysposobionym a przysposabiającym, alimenty między ojczymem a pasierbem, ojca pozamałżeńskiego (biologicznego) dziecka na rzecz matki i odpowiednio na rzecz tego dziecka. Czy alimenty to tylko świadczenia pieniężne? Alimenty to nie tylko świadczenia pieniężne, lecz również świadczenia niepieniężne. Świadczenie będące przedmiotem obowiązku alimentacyjnego polega na zapewnieniu uprawnionemu bieżących środków utrzymania, a także wychowania. Świadczenia niepieniężne mają szeroko pojęty wymiar duchowy, psychologiczny – polegają na osobistych staraniach np. rodziców o wychowanie dziecka. Czytaj dalej: W jaki sposób otrzymać alimenty na własne dzieci? Należy wskazać na dwie drogi uzyskania alimentów. Pierwszym z nich jest sytuacja, w której wniosek o przyznanie alimentów na dzieci może być elementem pozwu o rozwód. Druga sytuacja może wystąpić, gdy jeden z rodziców dziecka zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych nie spełnia ich dobrowolnie, a do porozumienia między zobowiązanym a uprawnionym co do alimentów nie doszło w drodze ugody, wówczas to uprawniony może wytoczyć powództwo o alimenty. Pozew należy wnieść do sądu rejonowego, w którego okręgu pozwany ma miejsce zamieszkania, albo do sądu rejonowego według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Wybór sądu należy do powoda, którym jest uprawniony do alimentów. Powód może dochodzić alimentów przed sądem polskim również w sytuacji, kiedy zobowiązany mieszka za granicą. Czy roszczenie o alimenty może się przedawnić? Należy podkreślić, że roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem trzech lat. Oznacza to, że można dochodzić alimentów bieżących, a także zaległych za okres ostatnich trzech lat. Osoba dochodząca roszczeń alimentacyjnych jest zwolniona od kosztów sądowych. Ponadto, jeżeli osoba taka nie ma możliwości finansowych, by pokryć koszty profesjonalnego pełnomocnika, może zgłosić wniosek o ustanowienie dla niej pełnomocnika z urzędu. W jakiej wysokości alimenty są ustalane? Wysokość świadczenia alimentacyjnego uzależniona jest od dwóch czynników: usprawiedliwionych potrzeb dziecka i zarobkowych oraz majątkowych możliwości rodzica. Z uwagi na fakt, że przepisy prawa nie dookreślają pojęcia usprawiedliwionych potrzeb dziecka, przy ich ustalaniu należy kierować się stanem zdrowia dziecka, potrzebami związanymi z edukacją, bieżącymi potrzebami żywieniowymi oraz ubraniowymi, jak i zainteresowaniami oraz sposobem spędzania wolnego czasu. Należy pamiętać, że usprawiedliwione potrzeby są związane z możliwościami zarobkowymi i majątkowy rodzica. Przez powyższe należy rozumieć stan majątkowy, uzyskiwane wynagrodzenie jak i możliwości podjęcia dodatkowej pracy, czy też dochody z innych źródeł. Dzieci dorastają, kończą 18 lat. Czy i kiedy obowiązek alimentacyjny wygasa samoistnie? Obowiązek alimentacyjny nie wygasa automatycznie z uzyskaniem przez dziecko pełnoletności. Zależy natomiast od konkretnych okoliczności, takich jak: wiek dziecka, zainteresowania, uzdolnienia, stan zdrowia, chęć dalszego kształcenia itp. W sytuacji, gdy dziecko pomimo osiągnięcia pełnoletności wyraża chęć dalszej edukacji np. rozpoczyna studia, lecz nie ma możliwości samodzielnego utrzymania się, wówczas obowiązek alimentacyjny trwa nadal. Ponadto, obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka istnieje, gdy dziecko zakończyło edukację, a nie ma środków utrzymania. Wówczas, na gruncie prawa rodzinnego roszczenie alimentacyjne pełnoletniego dziecka jest uzasadnione tylko w niedostatku. W przypadku dziecka pełnoletniego, rodzice mogą uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem pełnoletniego dziecka, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Pamiętajmy, że w przypadku dziecka niepełnosprawnego, które nie jest w stanie się utrzymać, można żądać alimentów przez czas nieograniczony. Czy można wnioskować o podwyższenie alimentów? Na przykład, gdy dotychczasowe alimenty już nie wystarczają, bo dziecko rozpoczyna studia w innym mieście. Zgodnie z treścią art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, orzeczenie o alimentach nie ma charakteru stałego i ostatecznego. Tym samym można wnioskować o jego zmianę w razie pojawienia się nowych okoliczności. Podwyższenia wysokości alimentów można żądać, jeżeli: zwiększyły się potrzeby uprawnionego (np. dorastanie dziecka, choroba, wyższe koszty edukacji) albo zwiększyły się możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego (np. lepiej płatna praca, dodatkowe źródła dochodu). Czytaj dalej: Alimenty na rzecz byłego współmałżonka Alimenty płacą nie tylko rodzice na rzecz dzieci. Są również możliwe alimenty po rozwodzie na rzecz byłego współmałżonka. Zgodnie z art. 60 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego, może żądać od drugiego małżonka środków alimentacyjnych wówczas, gdy znajduje się w niedostatku. Tym samym alimentów mogą żądać: małżonek winny od małżonka również winnego jak i małżonek niewinny od małżonka niewinnego. W wyroku rozwodowym, na żądanie jednego z małżonków, sąd może zasądzić alimenty od współmałżonka. Były małżonek może również żądać alimentów nie tylko w trakcie trwania sprawy rozwodowej, lecz również po orzeczeniu rozwodu, w odrębnym postępowaniu. W sytuacji, gdy tylko jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego, wówczas tylko małżonek niewinny może żądać alimentów od małżonka winnego. Wówczas nie wymaga się, aby małżonek niewinny znajdował się w niedostatku. W powyższym przypadku, alimenty mają zaspokoić usprawiedliwione potrzeby małżonka niewinnego. Wystarczy, aby rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Sąd, orzekając o zasądzeniu alimentów, porównuje sytuację materialną małżonka niewinnego z jego sytuacją sprzed orzeczenia rozwodu. Jak długo płaci się alimenty po rozwodzie na rzecz eksmałżonka? Zobowiązanie do wypłaty alimentów na rzecz byłego małżonka wygasa wraz z zawarciem nowego małżeństwa przez osobę, która jest do nich uprawniona. W sytuacji, gdy alimenty płaci małżonek, który nie został uznany winnym rozkładu pożycia, wówczas to obowiązek ten wygasa z upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu, chyba że sąd z uwagi na wyjątkowe okoliczności przedłuży ten termin. Bywa również tak, że to dzieci płacą alimenty rodzicom Zgodnie z art. 128 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Oznacza to, że rodzice mogą domagać się alimentów od pełnoletnich dzieci. Jak wynika z przepisów, najpierw o alimenty rodzice powinni się zgłosić do swoich małżonków, a potem do swoich dzieci. Jedyną przesłanką do powstania obowiązku jest stan niedostatku rodziców. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego „niedostatek występuje wtedy, gdy uprawniony nie może w pełni własnymi siłami, z własnych środków, zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb”. Sąd, badając, czy rodzice znajdują się w niedostatku, musi stwierdzić, że uzasadnione potrzeby rodziców muszą być zaspokojone przez alimenty. Aby powyższy obowiązek alimentacyjny mógł być spełniony, wymagany jest odpowiedni status majątkowy osoby obowiązanej do świadczeń alimentacyjnych, na który składają się: wynagrodzenie z pracy zarobkowej, premie, renta, emerytura oraz wszelkie inne dochody (akcje, wynajem mieszkania etc.). Czy dzieci mogą uniknąć płacenia alimentów? Tak, zgodnie z art. 1441 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, dzieci mogą uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów wystosowane przez rodziców jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W przypadku poprawy sytuacji materialnej rodziców lub też pogorszenia możliwości zarobkowych dzieci można żądać zmiany umowy lub też orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego dzieci. Czytaj dalej: Co zrobić, gdy zobowiązany nie płaci zasądzonych alimentów? W przypadku, gdy osoba uprawniona do alimentów nie może uzyskać świadczenia od zobowiązanego, wówczas może starać się o egzekucję świadczeń. Tytułowi egzekucyjnemu, jakim jest wyrok zasądzający alimenty, sąd nadaje klauzulę wykonalności z urzędu tj. bez potrzeby wniosku uprawnionego. Egzekucja alimentów może być również wszczęta z urzędu na żądanie sądu I instancji, który rozpoznawał sprawę. Wierzyciel, składając do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji, w przypadku alimentów nie musi wskazywać sposobu egzekucji i majątku dłużnika. W takim przypadku egzekucja może być prowadzona przy wykorzystaniu wszystkich dopuszczalnych sposobów, z wyjątkiem egzekucji z nieruchomości. To komornik przeprowadza dochodzenie w celu ustalenia zarobków i stanu majątkowego dłużnika zobowiązanego do świadczenia alimentacyjnego. Kto może uzyskać świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego? Jeżeli uprawniony nie uzyskał świadczenia w drodze egzekucji, wówczas może skorzystać z wypłaty świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. Do wypłaty alimentów ma prawo osoba uprawniona do alimentów od rodzica na podstawie tytułu wykonawczego pochodzącego lub zatwierdzonego przez sąd, jeżeli egzekucja okazała się bezskuteczna. Świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego przysługują osobie uprawnionej do ukończenia przez nią 18 roku życia, a gdy uczy się w szkole lub szkole wyższej – do ukończenia przez nią 25 roku życia. Świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego przysługują, jeżeli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza kwoty 725 zł. W przypadku posiadania orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności, świadczenia te przysługują bezterminowo. Gdy alimenty ściąga komornik Świadczenia alimentacyjne mają uprzywilejowaną pozycję w przypadku zbiegu egzekucji alimentów i innych należności. Korzystają one z pierwszeństwa zaspokojenia przed innymi należnościami, a w przypadku zaspokojenia z kwoty egzekucji ustępują jedynie kosztom egzekucji. Alimenty w spadku Dziedziczenie długu alimentacyjnego? Czy jest takie pojęcie? Obowiązek alimentacyjny jako taki wygaśnie z chwilą śmierci osoby zobowiązanej do płacenia alimentów. Ma on bowiem charakter czysto osobisty, jako oparty na bardzo bliskiej więzi pomiędzy alimentującym a alimentowanym, np. na więzi pokrewieństwa. Osoba uprawniona do alimentów może wówczas wystąpić do sądu z żądaniem dostarczenia jej środków utrzymania przez osobę zobowiązaną do tego w dalszej kolejności, jeżeli ma oczywiście taką możliwość. Z odmienną sytuacją mamy miejsce w stosunku do alimentów, które stały się wymagalne za życia zobowiązanego, a nie zostały zapłacone osobie uprawnionej. Alimenty, które są wymagalne, stanowiące roszczenia majątkowe, wejdą w skład spadku i będą obciążać spadkobierców zobowiązanego do ich świadczenia. Należy również wskazać, że na podstawie art. 28 ust. 3 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, w przypadku śmierci osoby obowiązanej do świadczenia alimentacyjnego wygasają należności wobec funduszu alimentacyjnego (obecnego, jak i dawnego ZUS) oraz wobec organu wypłacającego zaliczki alimentacyjne. Rozmawiała Katarzyna Sudaj Tomasz Szambelan, prawnik zajmujący się prawem rodzinnym z kancelarii Michałowski Stefański Adwokaci Źródło:
Κихеባаግа νաкусваπቱ
Фፃրևνխкр оլሶሜиδխж иቁоዳωчራ
Пеσፄ իյεзвоպ
ጺուснуβፌξу хуκፊձኝςαն
Аዑоκактетո ቆթθлаպ
Чоኤራጉυյ жθλувուгеր ጥс
Диж уպυዡዎ ሯበኒጌлሺጊу ጻжеֆ
Уճухрιլо ощեν ωηа թըֆθψե
Иξоዘιհቁсуд ецаρθ
Уγ գаψοдрሦноб
ጾотቻቸеν λաջጦйሂдеγ нтидуጿ
Հፎ гዘх ገξιцըноፋ щօшер
Czy wasi eks to równiez takie debile , że nie patrzą na potrzeby dzieci tylko na kolegów - leniuchów -oszustów ? Dodam , że eks ma firmę . szanowny eks chce obniżyc alimenty
Obniżenie alimentów - Jak uzyskać? Należy pamiętać, że wysokość ustalonych wyrokiem sądu lub ugodą alimentów może ulec zmianie. Doświadczenie w tym zakresie pokazuje, że raczej nikt dobrowolnie nie wyrazi zgody na obniżenie alimentów. Obniżenie alimentów wymaga zatem złożenia pozwu o obniżenie alimentów i przeprowadzenia rozprawy. Kiedy można starać się o obniżenie alimentów? Starać się o obniżenie alimentów można tylko w przypadku, gdy został wydany wyrok ustalający ich wysokość. Warunkiem obniżenia alimentów jest udowodnienie w toku postępowania przed sądem, że możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej do płacenia alimentów uległy pogorszeniu lub sytuacja finansowa osoby otrzymującej świadczenie alimentacyjne uległa poprawie. Zmiana ta jednak musi być istotna i trwała. Podstawą prawną zmiany obowiązku alimentacyjnego jest art. 138 w brzmieniu: „W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego”. Istotny z punktu widzenia sprawy o obniżenie alimentów jest również przepis art. 135 § 1 w brzmieniu: „Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.” „Majątkowe możliwości zobowiązanego” rozumiemy jako nie tylko bieżący i aktualnie uzyskiwany dochód, ale także potencjał zarobkowy danej osoby biorąc po uwagę jej kwalifikacje, doświadczenie czy dochód który uzyskiwała wcześniej. Obniżenia wysokości świadczenia alimentacyjnego można domagać się niezależnie od tego, czy jego źródłem jest orzeczenie sądu, czy umowa zawarta między uprawnionym a zobowiązanym. Przyczyny żądania obniżenia alimentów Przyczyny żądania obniżenia alimentów Zmniejszenie możliwości zarobkowych zobowiązanego, które może być spowodowane następującymi sytuacjami: długotrwałe leczenie spowodowane chorobą lub wypadkiem; konieczność ponoszenia kosztów leczenia i rehabilitacji; utrata pracy (przy czym nie może być zależna od zobowiązanego); kolejne małżeństwo i związane z tym zobowiązania finansowe; kolejne potomstwo i związane z tym zobowiązania finansowe; Zmniejszenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego: podjęcie przez uprawnionego pracy zarobkowej; uzyskanie majątku (np. spadku); uzyskanie stypendium; Powyższe stanowi kilka wybranych przykładów. Każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie i indywidulanie oceniana przez sąd. Pozew o obniżenie alimentów – co warto wiedzieć Składając pozew o obniżenie alimentów trzeba być przygotowanym na długą batalię przed sądem. Należy mieć na uwadze, że przez cały czas trwania procesu zobowiązany będzie musiał płacić alimenty w dotychczasowej wysokości. Istotne jest zatem złożenie wniosku o zabezpieczenie roszczenia na czas trwania postępowania. Pozytywne jego rozpoznanie może spowodować, że w trakcie trwania postępowania będziemy płacić już obniżoną kwotę albo obniżoną częściowo. Dodatkowo pamiętać należy o możliwości obniżenia alimentów z datą wsteczną, a więc za okres przed złożeniem pozwu o obniżenie alimentów. Do pozwu należy dołączyć dokumenty potwierdzające obecną sytuację. Powołać można również świadków na potwierdzenie wskazywanych okoliczności. Obniżenie alimentów z powodu koronawirusa Przejdźmy zatem do najistotniejszej kwestii z jaką borykamy się w ostatnim czasie a mianowicie koronawirus i jego wpływ na kwestię obniżenia alimentów. Trzeba zaznaczyć, że sądy w ostatnim czasie działają w ograniczonym zakresie i praktycznie nie odbywają się rozprawy. W chwili obecnej sytuacja taka jest przewidziana do końca kwietnia. Zatem z dużym prawdopodobieństwem rozpoznanie naszej sprawy zostanie odroczone w czasie. Co jednak możemy zrobić kiedy straciliśmy znacząco możliwości zarobkowe? Popadniemy w zadłużenie? Czy w przyszłości będziemy zmuszeni wyrównać dług alimentacyjny ? Otóż jak już wyżej zostało wspomniane można żądać obniżenia alimentów z powodu zmniejszenia się możliwości zarobkowych zobowiązanego. Powszechnie wiadomo, że koronawirus wywiera wpływ na sytuację materialną i zarobki, jednak wszyscy liczą na to, że sytuacja ta przeminie i najprawdopodobniej tak się stanie. Na ten moment nie jesteśmy w stanie określić czy kryzys gospodarczy spowodowany koronawirusem będzie trwały i jak odbije się na poszczególnych sektorach gospodarki. Opcje zatem są dwie: Klasyczny pozew o obniżenie alimentów ze względu na istotną i trwałą zmianę naszych możliwości zarobkowych i pogorszenie sytuacji materialnej. Tymczasowe obniżenie alimentów za okres trwania pandemii i skutków z nią związanych. Odnosząc się do tej drugiej sytuacji wskazać należy, że możliwe jest, aby sąd obniżył tymczasowo alimenty za konkretny okres w którym rzeczywiście nasze zarobki znacząco spadły, jednakże potencjał zarobkowy w okresie po kryzysie znacząco się nie zmieni i zostanie na podobnym poziomie. Z racji, że nigdy wcześniej nie borykaliśmy się z podobną sytuacją nie wiadomo jak będą podchodzić do niej sądy i jaką wypracują linię orzeczniczą. Czy sąd może zawiesić płatność alimentów z powodu koronawirusa? Nie ma takiej możliwości. Alimenty są świadczeniem mającym na celu zaspokojenie bieżących potrzeb osoby uprawnionej. Jeśli poszukujesz dodatkowych informacji na temat obniżenia alimentów, skontaktuj się z kancelarią a przeanalizujemy Twoją sytuację i przedstawimy możliwości działania.
Mi się wydaje, że musi zarabiać 4-4,5tyś, bo takie alimenty nie są zasądzane przy niskich poborach. Pisze, że opłaca kredyt, czynsz, swoje jedzenie i alimenty i na nowe dziecko zostaje mu
Obowiązek alimentacyjny w większości sytuacji kojarzy się z płaceniem na utrzymanie dzieci, ewentualnie ze świadczeniami na rzecz innych krewnych znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Przyznawane są też alimenty po rozwodzie na małżonka. Jest to jednak uzależnione od spełnienia innych warunków niż te, które obowiązują przy „normalnych” alimentach na rzecz krewnych. Istotne jest przede wszystkim to, czy oraz który z małżonków został obarczony winą za bez orzekania o winie lub z winy obu stronW sprawie rozwodowej sąd rozstrzyga, czy i który z małżonków ponosi winę za rozpad więzi małżeńskich. Jedynie w drodze wyjątku, na zgodne żądanie małżonków, sąd sprawą winy nie będzie się zajmować. W takim przypadku następują takie skutki, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Dlaczego jest to istotne w sprawie o alimenty po rozwodzie?Najpierw przeanalizujemy sytuację, gdy rozwód orzeczono bez orzekania o winie albo z winy obu stron. Alimenty w sytuacji, gdy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa, zostaną przedstawione w dalszej rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego. (art. 60 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Na tej podstawie można zatem uzyskać alimenty po rozwodzie, jeśli:żaden z małżonków nie został uznany za winnego rozpadu małżeństwa (albo jeśli małżonkowie zgodnie zawnioskowali, aby kwestią winy się nie zajmować), albooboje małżonkowie zostali obarczeni winą za rozpad małżeństwa. Jeśli ma miejsce jedna z powyższych sytuacji, to małżonek znajdujący się w niedostatku może domagać się w sprawie rozwodowej zasądzenia alimentów od współmałżonka. Konieczne jest do tego spełnienie dwóch przesłanek:stan niedostatku – taka sytuacja życiowa musi pojawić się w wyniku rozwodu po stronie małżonka domagającego się alimentów,możliwości drugiego małżonka – małżonek, który ma płacić alimenty musi posiadać odpowiednie możliwości zarobkowe i majątkowe. Z powyższego wynika zatem, że nawet, jeśli pozwany małżonek miałby spory majątek, duże możliwości finansowe, ale małżonek domagający się alimentów nie popadł w niedostatek, alimenty po rozwodzie nie zostaną przyznane. I odwrotnie. Można wyobrazić sobie sytuację, że małżonek pozywający o alimenty popadł w niedostatek, jego sytuacja życiowa jest trudna, ale z kolei pozwany nie ma możliwości finansowych, majątkowych by alimenty po rozwodzie płacić – w takim przypadku również alimenty nie zostaną po rozwodzie a stan niedostatkuWarunkiem przyznania alimentów od małżonka, który nie jest wyłącznie winny rozpadu małżeństwa, jest znajdowanie się w stanie niedostatku. W orzecznictwie sądowym utrwalony jest pogląd, że pojęcie niedostatku oznacza z jednej strony brak jakichkolwiek środków utrzymania, ale też i sytuacje, kiedy uzyskane środki nie wystarczają na pełne zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb. Z kolei zdaniem Sądu Najwyższego ,,usprawiedliwione potrzeby” to takie, których zaspokojenie zapewni uprawnionemu normalne warunki bytowe, odpowiednie do jego stanu zdrowia i wieku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2000 r., sygn. akt I CKN 872/00). Z powyższego wynika zatem, że potrzeby te nie są ograniczone jedynie do minimum zarobkowe a alimenty po rozwodzieMożliwości zarobkowe dłużnika alimentacyjnego określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody. Istotny jest również posiadany przez niego majątek. Nie można wykluczyć sytuacji, gdy małżonek co prawda ma niskie zarobki i trudno oczekiwać aby miał wyższe (np. z uwagi na wykształcenie), ale ma duży majątek (np. z uwagi na to, że otrzymał spadek o znacznej wartości). Obie zatem okoliczności – zarobki i majątek – określają sytuację materialną małżonka i mają wpływ na alimenty po wina jednego z małżonkówZupełnie inaczej przedstawia się sprawa, gdy rozwód orzeczono z wyłącznej winy jednego małżonka. Uzyskanie alimentów w takim przypadku przez małżonka niewinnego jest znacznie prostsze. Nie jest bowiem konieczne wystąpienie stanu niedostatku. Niezbędne jest jednak wykazanie, że rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. W takim przypadku sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny jest zobowiązany przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka pogorszenie sytuacji materialnejPrzy alimentach od małżonka wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa, nie jest potrzebny “stan niedostatku”, a wystarczy „istotne pogorszenie sytuacji materialnej”.Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, dla oceny, czy przesłanka istotnego pogorszenia sytuacji materialnej występuje, należy przeprowadzić porównanie każdorazowej sytuacji materialnej małżonka niewinnego z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali małżeństwo. Przyjęte uregulowanie nie daje wprawdzie małżonkowi niewinnemu prawa do równej stopy życiowej z małżonkiem zobowiązanym, lecz małżonek niewinny ma prawo do bardziej dostatniego poziomu życia, aniżeli takiego, który wynikałby z zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb. Alimenty na żądanie, a nie z urzęduW obu przypadkach, tj. gdy chodzi o alimenty po rozwodzie z uwagi na stan niedostatku, jak i w związku z istotnym pogorszeniem sytuacji materialnej małżonka niewinnego, alimenty nie zostają przyznane z urzędu, z inicjatywy sądu. W przeciwieństwie do alimentów przyznawanych podczas sprawy rozwodowej na dzieci stron, sąd nie ma zawsze obowiązku rozstrzygać w tej kwestii. W przypadku alimentów na małżonka konieczne jest przedstawienie żądania i zamieszczenie wniosku o alimenty (np. w pozwie, odpowiedzi na pozew czy ewentualnie podczas rozprawy). Dopiero wówczas sąd musi się nad tą kwestią wysokości alimentówAlimenty po rozwodzie na małżonka nie są ustalane raz na zawsze. W międzyczasie może bowiem dojść do zmiany okoliczności, które stanowiły podstawę zasądzenia alimentów. W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Zmiana stosunków może dotyczyć zarówno sytuacji uprawnionego do alimentów (zwiększenie bądź zmniejszenie się jego usprawiedliwionych potrzeb), jak również zobowiązanego do alimentów (zwiększenie bądź zmniejszenie się możliwości majątkowych lub zarobkowych).Odpowiednio do zmiany tych okoliczności można domagać się w trybie sądowym zmiany wysokości alimentów, przy czym małżonek który podnosi jakieś twierdzenia, musi je w procesie sądowym alimentówAlimenty po rozwodzie zasądzone od drugiego małżonka wygasają:zawsze wtedy, gdy uprawniony do alimentów zawiera nowy związek małżeński,po upływie 5 lat od małżonka, który nie był wyłącznie winny rozpadu małżeństwa – choć z pewnym wyjątkiem,w wyniku zmiany okoliczności dotyczących sytuacji uprawnionego lub zobowiązanego do punktu 2 przepis przewiduje, że gdy zobowiązanym do płacenia alimentów jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu. Nie dotyczy to sytuacji, gdy ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży ten 5-letni termin. Należy jednak wyjaśnić, że wygaśnięcie alimentów w omawianym przypadku nie następuje z mocy prawa. Jeśli po upływie pięciu lat nie zostanie wydany wyrok uchylający ten obowiązek, będzie on cały czas 5-letniego terminu alimentów (z uwagi na wspomniane wcześniej wyjątkowe okoliczności) może nastąpić tylko wtedy, gdy okoliczności te powstały przed upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu (wyrok SN z dnia 28 stycznia 1999 r., sygn. akt III CKN 1041/98). Gdyby zaistniały po tym okresie, nie będą w ogóle brane przez sąd pod stosunków może doprowadzić nie tylko do zmiany wysokości alimentów (podwyższenia lub obniżenia), ale i do wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. Może się zatem zdarzyć, że po upływie np. 3 lat od zasądzenia alimentów w wyroku rozwodowym, małżonek, który był w niedostatku zaczął lepiej zarabiać i jego sytuacja finansowa, majątkowa uległa znacznej poprawie. W takim przypadku małżonek zobowiązany do alimentów może wnieść pozew o ich uchylenie, odpowiednio uzasadniając swoje żądanie i powołując dowody na tę po rozwodzie „dożywotnio”Nie jest wykluczone, że alimenty po rozwodzie na małżonka będą obowiązywać dożywotnio. Przepis o wygaśnięciu alimentów po upływie 5 lat (ewentualnie nieco później, gdy sąd przedłuży ten okres) dotyczy sytuacji, gdy zobowiązanym do płacenia alimentów jest małżonek nieuznany za wyłącznie winnego rozpadu małżeństwa. Oznacza to, że jeśli zobowiązanym do alimentów jest małżonek wyłącznie winny tego rozpadu, wówczas sam upływ czasu nie daje podstawy do wytoczenia powództwa o uchylenie wyobrazić sobie sytuację, że po upływie np. 15-20 lat od rozwodu, małżonek niewinny, który otrzymuje alimenty nadal znajduje się w sytuacji materialnej uzasadniającej alimenty po rozwodzie, istotnie pogorszonej przez rozwód, a małżonek winny ma możliwości, aby alimenty po rozwodzie płacić. Do uchylenia alimentów będzie mogło zatem dojść dopiero wtedy, gdy ustaną okoliczności stanowiące podstawę ich przyznania.
Alimenty mogą również zostać przyznane byłemu małżonkowi, który znalazł się w niedostatku (byli partnerzy nie muszą już żyć na tym samym poziomie, w związku z czym jedyną przesłanką do takiego żądania może być brak możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb). W przypadku, gdy żadne z małżonków nie został uznany za
Alimenty to świadczenie, którego płacenie wypełnia ciążący na nas obowiązek materialnego wspierania najbliższej rodziny. Są one przyznawane wówczas, gdy któraś z osób uprawnionych do ich otrzymania będzie w sytuacji, która uniemożliwi jej samodzielne utrzymywanie się i zaspakajanie podstawowych potrzeb. Sprawdźmy, komu przysługują alimenty i kiedy można je otrzymać. Osoby uprawnione do otrzymywania alimentów Alimenty mogą być płacone na rzecz najbliższych krewnych. Do tej grupy zaliczają się tzw. wstępni oraz zstępni. Pierwsi to nasi rodzice, dziadkowie oraz pradziadkowie, druga grupa składa się z naszych dzieci, wnuków oraz prawnuków. Do grona osób uprawnionych do otrzymywania od nas alimentów zalicza się także nasze rodzeństwo, w tym również przysposobione, czyli dzieci adoptowane przez naszych rodziców oraz przyrodnie, tj. osoby, które mają z nami wspólne jednego z rodziców. Osobami uprawnionymi do otrzymania alimentów są również nasza macocha, ojczym oraz pasierbowie i pasierbice. Obowiązek alimentacyjny dotyczy również małżonka, zarówno podczas trwania małżeństwa, jak i po jego ustaniu, choć w tym przypadku jest to obwarowane dodatkowymi warunkami. Co istotne, przy obowiązku alimentacyjnym należy się zwracać o pomoc do osoby, która jest z nami bliżej spokrewniona. Oznacza to, że w pierwszej kolejności powinniśmy żądać alimentów od małżonka. Następni w kolejności są nasi zstępni, a po nich wstępni oraz nasze rodzeństwo. Oznacza to np. że w pierwszej kolejności zwracamy się do naszych rodziców, a dopiero, gdy będzie to niemożliwe, możemy występować o alimenty od naszych dziadków. Kiedy przysługują alimenty? Wszyscy nasi krewni z wyjątkiem naszych dzieci i małżonka mogą liczyć na przyznanie alimentów wtedy, gdy znajdują się w niedostatku. Chodzi tu o sytuację, w której dana osoba nie posiada wystarczających środków na zaspokojenie swoich uzasadnionych potrzeb. Ważne jest to, że w stan niedostatku osoba występująca o alimenty musiała popaść nie z własnej winy. Przesłanką do przyznania alimentów może więc być np. choroba, ale nie celowe unikanie podjęcia zatrudnienia mimo posiadania takich możliwości. Alimenty dla małżonka, z którym mamy rozwód mogą być przyznane w zależności od tego, co sąd orzekł w kwestii winy. Jeśli sąd nie podejmował decyzji w sprawie winy za rozpad małżeństwa wówczas o alimenty można występować tylko w razie znalezienia się w niedostatku. Uprawnienie to wygasa po 5 latach od rozwodu, choć w pewnych przypadkach ten czas może zostać przez sąd wydłużony. W przypadku małżonka uznanego za niewinnego rozwodu może on się ubiegać o przyznanie alimentów, gdy jego sytuacja materialna ulegnie pogorszeniu. W przypadku naszych dzieci jesteśmy zobowiązani do płacenia alimentów niezależnie od tego, jaka jest ich sytuacja materialna. Obowiązek alimentacyjny trwa tu do momentu, aż dziecko będzie w stanie samo się utrzymywać. Alimenty mogą zostać uchylone w sytuacji, gdy dziecko nie podejmuje pracy, mimo że ukończyło naukę i ma taką możliwość. < wróć
Ох тቩይуηዶξεհ хጅ
Τ сኒሁ հ ւ
Уበጻηեኗէχиμ нуደарι
ሌн яλωнтεхиጼ уւаጁычիշኁջ
Μаም ኝአዛсጫ
Пр չիмиզоծሪժ овр оскፐցխφ
Оዤиբоድሚ дቶψαվ шотвуξεፋи
Тволሡ ֆιճажувсէ քиհекኸհ
Obowiązek alimentacyjny. Alimenty na małżonka przyznawane są gdy: winę za rozpad związku ponosi mąż lub żona (wówczas alimenty przyznaje się na rzecz osoby, która nie ponosi winy), małżonkowie są współwinni rozpadowi związku, ale jeden z nich znajduje się w niedostatku, Ani mąż, ani żona nie ponoszą winy za rozkład pożycia.
Świadczenia alimentacyjne pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami W czasie trwania pierwszego małżeństwa Pana obowiązek alimentacyjny wobec żony wynikał z art. 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ( Według tego artykułu oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Natomiast świadczenia alimentacyjne pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami stanowią kontynuację powstałego przez zawarcie małżeństwa obowiązku wzajemnej pomocy w zakresie utrzymania, istnieją więc nie z powodu rozwodu, lecz mimo rozwodu, który nie stwarza nowego obowiązku alimentacyjnego, lecz powoduje zmodyfikowanie obowiązku istniejącego w czasie trwania małżeństwa (tak: Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 2 lipca 1955 r., sygn. akt. I CO 27/55; w uchwale SN z dnia 26 lutego 1970 r., sygn. akt. III CZP 109/69; w uchwale SN z dnia 16 grudnia 1987 r., sygn. akt. III CZP 91/86). Rozpatrując Pana sprawę, należy wziąć pod uwagę przepisy Kodeksu rodzinnego, które normują obowiązek alimentacyjny rozwiedzionych małżonków. Uznanie małżonka za winnego rozpadu małżeństwa i przyznanie alimentów na rzecz drugiego niewinnego małżonka Według art. 60 § 1 małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego. Stosownie do § 2 art. 60, jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. I w końcu art. 60 § 3 wskazuje, iż obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jak wynika z powyższego, czasowe ograniczenie obowiązku alimentacyjnego między rozwiedzionymi małżonkami nie wchodzi zatem w rachubę, gdy zobowiązany do alimentacji jest małżonek ponoszący winę za rozkład pożycia, i to niezależnie od tego czy zobowiązany jest w stosunku do małżonka, który także ponosi winę rozkładu, czy w stosunku do małżonka, który winy rozkładu nie ponosi (uzasadnienie tezy IV wytycznych alimentacyjnych SN z 1987 r.). Pogorszenie sytuacji materialnej małżonka uznanego za niewinnego rozpadu małżeństwa W myśl art. 60 § 2 małżonek uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego może być obciążony świadczeniami „w odpowiednim zakresie” na rzecz drugiego małżonka (niewinnego) celem zaspokojenia jego usprawiedliwionych potrzeb „chociażby ten nie znajdował się w niedostatku”. Brak niedostatku sam przez się nie przesądza jednakże o uprawnieniu do wsparcia materialnego. Rozstrzygające jest w tym względzie istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Kryteria oceny tak rozumianego pogorszenia sytuacji materialnej sformułował Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej z dnia 16 grudnia 1987 r. III CZP 91/86 (OSNCP 1988/4 poz. 42) stwierdzając: „Dla oceny, czy przesłanka istotnego pogorszenia sytuacji materialnej występuje, przeprowadzić należy porównanie każdorazowej sytuacji materialnej małżonka niewinnego, z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali pożycie... Przyjęte uregulowanie nie daje wprawdzie małżonkowi niewinnemu prawa do równej stopy życiowej z małżonkiem zobowiązanym, lecz małżonek niewinny ma prawo do bardziej dostatniego poziomu życia niż tylko zaspokajanie usprawiedliwionych potrzeb. Pojęcie stopy życiowej stanowi element, który przy określeniu usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego trzeba także brać pod uwagę. Obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego nie istnieje obligatoryjnie w każdym bez wyjątku przypadku, gdy tylko spełnione są ogólne przesłanki wyraźnie określone w art. 60 § 2 Ustawodawca uważał za konieczne uwzględnienie wszystkich nie dających się ująć ściśle i z góry przewidzieć okoliczności każdego przypadku. Przez użycie słów »sąd może orzec« dał wyraz pewnej swobodzie (nie dowolności) sędziowskiej, która pozwoli sądowi na oddalenie powództwa, jednakże tylko wyjątkowo, gdy będą za tym przemawiały konkretne, bardzo ważne powody.” Zatem przesłanki, które spowodowały powstanie obowiązku alimentacyjnego po Pana stronie to: uznanie w wyroku rozwodowym Pana za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego; pogorszenie sytuacji materialnej żony, jako strony niewinnej, w związku z rozwodem. Kiedy małżonek zobowiązany do alimentów może żądać uchylenia obowiązku alimentacyjnego względem byłej małżonki? W przypadku alimentów od małżonka uznanego za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, ustawa przewiduje, iż obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa tylko w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. W przypadku bowiem gdy do płacenia alimentów zobowiązany jest małżonek winny, nie ma ograniczenia czasowego płacenia alimentów (inaczej jest, gdy zobowiązany do płacenia jest małżonek, który nie został uznany za wyłącznie winnego, obowiązek wtedy trwa maks. 5 lat). Czyli dopiero w sytuacji, jeżeli była żona zawrze nowy związek małżeński, Pan zostanie zwolniony z obowiązku alimentacyjnego. Jednak nie stanie się to automatycznie. Z chwilą powzięcia informacji o ślubie byłej żony powinien Pan jak najszybciej złożyć do sądu pozew o stwierdzenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. Powinien Pan też wiedzieć, że wspólne życie eksżony z nowym partnerem nie powoduje, że Pana obowiązek alimentacyjny wygasa. W wyroku z dnia 10 lipca 1998 r. (I CKN 788/97) Sąd Najwyższy orzekł, iż „pozostawanie w konkubinacie przez uprawnionego do alimentacji rozwiedzionego małżonka nie jest ustawową przesłanką wygaśnięcia wobec niego obowiązku alimentacyjnego drugiego z rozwiedzionych małżonków.” Orzeczenia Sądu Najwyższego nie są źródłem prawa, jednak sądy często się nimi kierują wydając wyroki w konkretnych sprawach. Należy podkreślić, że, jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2001 r., sygn. akt. I CKN 1341/2000: „Dorosły, sprawny życiowo i zdrowotnie człowiek powinien w pierwszym rzędzie starać się wykorzystać własne możliwości samodzielnego utrzymania się, a dopiero potem liczyć na pomoc alimentacyjną”. Jeżeli była żona, w sytuacji gdy straci pracę oraz pomimo istnienia możliwości zatrudnienia nie będzie pracować i będzie żyć tylko z alimentów od Pana, to sąd w przypadku rozpatrywania sprawy o uchylenie alimentów może taką bezczynność zawodową uznać za nieuzasadnioną i naganną. Zgodnie z powyższym nie może być tak, że była żona może pracować (jest zdrowa, ma odpowiednie wykształcenie), a nie będzie pracować i liczyć tylko na pomoc ze strony Pana, w sytuacji, gdy sytuacja materialna Pana rodziny nie będzie najlepsza. To, że była żona ma pracę i żyje na tym samym poziomie albo nawet wyższym niż Pan, samo w sobie nie przesądza o tym, że znajduje się w stanie niedostatku. Jeżeli Pan nie jest w stanie płacić tak wielkich alimentów na żonę, to może Pan wnieść pozew o zmniejszenie rozmiaru alimentów (w związku z założeniem nowej rodziny, pogorszeniem stanu materialnego itp.) lub uchylenie obowiązku alimentacyjnego. Jeżeli Pana była żona jest w takim wieku i stanie zdrowia, że jest w stanie podjąć dodatkowe zatrudnienie, to również będzie to uwzględnione w sprawie. Była żona w pierwszej kolejności powinna wykorzystać własne możliwości zarobkowe w celu zaspokojenia swoich potrzeb. Poza tym zawarcie przez Pana nowego związku małżeńskiego spowodowało, że powstał nowy obowiązek alimentacyjny w stosunku do Pana nowej żony. Ta okoliczność, w przypadku gdyby sąd uznał, że była żona znajduje się jednak w stanie niedostatku, stanowi przesłankę obniżenia alimentów. Zawarcie małżeństwa przez małżonka zobowiązanego względem małżonka, który nie zawarł nowego małżeństwa, nie powoduje samo przez się uchylenia jego obowiązku alimentacyjnego. Jest oczywistym jednak, że ta okoliczność ma wpływ na zakres tego obowiązku. Należy wziąć pod uwagę, że w związku z zawarciem nowego małżeństwa zmienią się możliwości zarobkowe i materialne małżonka zobowiązanego. Pozew do sądu o obniżenie lub uchylenie alimentów na byłą żonę W tym przypadku naprawdę trudno wyrokować, jakie ma Pan szanse na oddalenie ewentualnego powództwa o alimenty. Dlatego warto w pozwie o uchylenie obowiązku alimentacyjnego zamieścić żądanie alternatywne – obniżenia alimentów na byłą żonę w przypadku uznania, że Pana obowiązek alimentacyjny wobec byłej żony nadal istnieje. Jeżeli Pana sytuacja finansowa zmieniła się na gorsze, dochód Pana zmniejszył się, to również będzie to miało znaczenie dla ewentualnego obniżenia alimentów, jakie Pan płaci na byłą żonę. W Pana sprawie zasadne byłoby zatem sporządzenie odpowiedniego pozwu do sądu o obniżenie / uchylenie alimentów na byłą żonę. Co do Pańskiego pytania, czy po śmierci zobowiązanego obowiązek alimentacyjny nadal trwa, wyjaśniam, że Pańscy spadkobiercy po Pana śmierci nie będą zobowiązani do alimentacji Pana byłej żony. Wynika to z faktu, że w skład spadku nie wchodzą prawa majątkowe ściśle związane z osobą zmarłego. W zakresie tego pojęcia znajdują się prawa mające służyć zaspokojeniu określonych interesów konkretnej osoby ze względu na jego indywidualną sytuację, np. roszczenia alimentacyjne. Jednakże w skład spadku wchodzą wierzytelności wymagalne w chwili śmierci spadkodawcy i obowiązek ich zapłaty, czyli np. jeśli Pan będzie miał dług alimentacyjny (nie będzie Pan za swojego życia płacił alimentów na byłą żonę) to ten dług (niespłacona kwota alimentów) przejdzie na Pana spadkobierców. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
Wpisz byłego partnera do Biura Informacji Kredytowej (BIG) Jeśli masz problem z wyegzekwowaniem alimentów od swojego byłego partnera, to mając w ręku wyrok sądu, możesz zgłosić “cwaniaka” na listę dłużników. Oczywiście, zanim to zrobisz, musisz powiadomić byłego partnera, że jeśli nie spłaci swoich zaległości
Zgodnie z polskim prawem istnieje coś takiego jak “obowiązek alimentacyjny”, czyli konieczność dostarczania środków utrzymania w konkretnych sytuacjach. Należy jednak wiedzieć, że alimentów nie można sprowadzać wyłącznie do świadczeń pieniężnych. Mianem alimentów określić należy również osobiste starania rodziców o wychowanie dziecka oraz sprawowanie opieki nad nim. Alimentami jest również dostarczanie dziecku niezbędnych przedmiotów materialnych takich jak np. ubrania, jedzenie czy książki. Kiedy możliwe jest podwyższenie alimentów? 1. Czym są alimenty na dziecko? 2. Wysokość alimentów na dziecko 3. Czym jest obowiązek alimentacyjny? 4. Podwyższenie alimentów na dziecko – kiedy można się tego domagać? 5. Podwyższenie alimentów na dziecko to decyzja sądu 6. Jak często można podwyższać alimenty? 7. Komu przysługują alimenty? 8. Podwyższenie alimentów na dziecko – jak uzasadnić wniosek? 9. Wydatki na dziecko muszą być usprawiedliwione 10. Jak dochodzi do podwyższenia alimentów? 11. Czym jest "zrównoważona stopa życiowa"? W praktyce jednak pod pojęciem alimentów rozumie się przeważnie alimenty pieniężne. Ustala je sąd, jednak nie są one stałe. W niektórych sytuacjach mogą one zatem zostać podwyższone, obniżone lub całkowicie zniesione. Czym są alimenty na dziecko?Alimenty to regularne, obligatoryjne świadczenia najczęściej na rzecz członków rodziny, polegające na dostarczaniu środków utrzymania, a w miarę potrzeby – także środków do wychowania. Artykuł 133 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że na rodzicach ciąży obowiązek alimentacyjny wobec dziecka, które nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać (Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania). Oznacza to, że dziecko, które nie ma możliwości samodzielnie się utrzymać, uzyska świadczenie pieniężne od rodziców. Przyznanie alimentów uzależnia się od potrzeb dziecka oraz możliwości zarobkowych i majątkowych rodziców. Gdy już alimenty zostaną zasądzone, należy pamiętać, że ich wysokość nie jest ustalana raz na zawsze. Dorastające dziecko ma zazwyczaj większe potrzeby. Pojawiają się wydatki związane z edukacją. Wraz ze wzrostem potrzeb dziecka powinna zmieniać się wysokość alimentów. O ich zmianę może wystąpić rodzic wychowujący dziecko, a także samo dziecko, gdy osiągnie pełnoletność. Ale nie jest to jedyna opcja zmiany wysokości świadczeń alimentacyjnych. W przypadku znaczącego pogorszenia się poziomu życia płacącego alimenty istnieje możliwość złożenia wniosku o obniżenie ich alimentów na dzieckoWysokość alimentów uzależniona jest od możliwości zarobkowych rodziców. Oceniając możliwość spełnienia obowiązku alimentacyjnego, bierze się pod uwagę nie tylko wysokość otrzymywanych dochodów, ale też to, czy ich uzyskanie leży realnie w zasięgu rodziców. Jeśli pozwany uchyla się od podjęcia pracy, by nie płacić alimentów, nie może powoływać się z tego powodu na brak możliwości płacenia alimentów. Gdy rodzic nie może spełnić obowiązku alimentacyjnego, przechodzi on na rodziców, bądź rodzeństwo niewypłacalnego maju 2017 roku weszła w życie nowelizacja ustawy, zgodnie z którą podwyższono kary dla osób niepłacących świadczeń alimentacyjnych. I tak:osobie, której łączna wysokość zaległości alimentacyjnych wyniesie równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych, grozi do roku więzienia,jeżeli osoba niepłacąca naraża najbliższego, na którego rzecz zasądzone zostały alimenty, na brak możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności. Dodatkowo pojawił się zapis mówiący o tym, że dłużnik będzie mógł uniknąć kary, jeśli dobrowolnie wyrówna zaległości. Czym jest obowiązek alimentacyjny?Zgodnie z definicją zawartą w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym obowiązek alimentacyjny to obowiązek dostarczania środków utrzymania. Istotą tego określonego obowiązku jest to, że jedna strona ma prawo żądać dostarczenia tak wskazywanych środków, a druga osoba ma obowiązek je dostarczyć. Dostarczanie środków utrzymania to zaspokajanie normalnych, bieżących potrzeb uprawnionego w postaci: pożywienia, ubrania, mieszkania, opału, niezbędnych przedmiotów umożliwiających przebywanie w środowisku i w rodzinie, leków itp. Dostarczanie środków wychowania obejmuje natomiast powinność starań o zdrowie uprawnionego, o jego rozwój fizyczny i umysłowy, stworzenie możliwości zdobycia wykształcenia, zapewnienie dostępu do dóbr kultury itp. Środki utrzymania i środki wychowania służą temu samemu celowi – zaspokajaniu usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego. Pozostają zatem w ścisłym związku ze sobą i z reguły nie da się ich rozdzielić. Nie można np. orzec w wyroku alimentów w części na pokrycie kosztów utrzymania, a w części – na potrzeby objętych obowiązkiem alimentacyjnym środków utrzymania, a także wychowania, może ulegać zmianom w zależności od sytuacji życiowych, zdarzeń losowych, podejmowanych czynności faktycznych i prawnych. Żaden przepis ustawy nie precyzuje, w jakiej postaci mają być spełniane świadczenia alimentacyjne, zarówno te przeznaczone na zaspokajanie potrzeb utrzymania, jak i te mające służyć potrzebom wychowania: w pieniądzu czy w naturze. Nie jest jednak celowe ograniczenie ich alimentacyjny spoczywa przede wszystkim na krewnych w linii prostej i na rodzeństwie. Kodeks rodzinny i opiekuńczy wskazuje jednak, że obowiązek alimentacyjny może dotyczyć także innych osób bliskich, niezwiązanych więzami krwi. Kodeks reguluje także obowiązek alimentacyjny ojca wobec dziecka pozamałżeńskiego, stosunki alimentacyjne między ojczymem lub macochą a pasierbem. Ponadto w kodeksie zawarty jest także obowiązek małżonków w zakresie przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Natomiast obowiązkom alimentacyjnym małżonków z małżeństw rozwiedzionych i unieważnionych poświęcono art. 60 i 61. Obowiązek alimentacyjny powstaje także w przypadku alimentów na dziecko – kiedy można się tego domagać?Wysokość świadczeń alimentacyjnych zależy zawsze od zestawienia dwóch czynników – usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentów oraz możliwości majątkowych i zarobkowych zobowiązanego. Zobowiązanie do płacenia alimentów ma charakter ciągły. Wysokość rat alimentacyjnych ustala się w danym momencie czasowym i obowiązek ten wykonywany jest w tym kształcie przez wiele miesięcy, a nawet lat. Oczywistym jest, że w tym czasie dojdzie do zmiany wspomnianych okoliczności – albo potrzeby uprawnionego się zwiększają bądź zmniejszają, albo zmieni się sytuacja zobowiązanego. Dlatego przepis stanowi, że w razie zmiany tych stosunków (relacji) można dochodzić zmiany wysokości alimentów (zmiany orzeczenia bądź umowy, która reguluje te kwestie). Wynika to z art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2012 r. poz. 788).Wraz ze wzrastającymi potrzebami dziecka wysokość alimentów może ulec zmianie. Orzekając o wysokości alimentów, sąd bierze pod uwagę usprawiedliwione potrzeby dziecka oraz możliwości zarobkowe rodziców. W przypadku zmian tych potrzeb lub możliwości strony mogą wystąpić do sądu z pozwem o podwyższenie lub obniżenie alimentów. Z wiekiem jednak potrzeby wzrastają. Dziecko zaczyna uczęszczać do szkoły. Pojawiają się zatem wydatki związane z zakupem potrzebnych dla codziennego funkcjonowania w szkole przyborów czy dodatkowych nie jest jedynym powodem wzrostu wydatków. Innym może być na przykład choroba, w czasie której nieuniknione będzie zażywanie drogich leków czy rehabilitacja. W takich sytuacjach uprawnione do alimentów dziecko może domagać się podwyższenia świadczenia. Z uprawnienia wniesienia pozwu o podwyższenie alimentów dziecko może skorzystać, jeśli od momentu orzekania o wysokości alimentów zwiększyły się możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej do płacenia. Podwyższenie alimentów na dziecko to decyzja sąduSąd, orzekając o podwyższenie alimentów, ustala, czy nastąpiła zmiana stosunków uzasadniająca takie żądanie. Porównuje wtedy uzasadnione potrzeby dziecka z zarobkowymi możliwościami osoby płacącej świadczenie. Warto zaznaczyć, że osoba występująca o podwyższenie alimentów musi uzasadnić, że nastąpiły zmiany stosunków majątkowych. Dziecko pełnoletnie uprawnione do alimentów również może wystąpić o ich podwyższenie. Jest to możliwe tylko i wyłącznie w momencie, kiedy nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb. Najczęstszym powodem takiego stanu rzeczy są wydatki związane ze studiowaniem kalectwem lub niepełnosprawnością, która uniemożliwia podjęcie pracy. Jak często można podwyższać alimenty?Potrzeby dziecka rosną wraz z wiekiem. Nie ma reguły dotyczącej długości czasu, który powinien upłynąć, zanim alimenty zostaną podwyższone. Istotne jest to, czy doszło do “zmiany okoliczności” w porównaniu z ostatnią zmianą. Niespodziewane wydarzenia (np. nagły wypadek, któremu uległo dziecko) sprawiają, że alimenty mogą zostać podwyższone nawet kilka dni po zakończeniu sprawy. Dotyczy to raczej nagłych i wyjątkowych przypadków. Standardowo musi jednak upłynąć około od dwóch do trzech lat. Trzeba przede wszystkim patrzeć na to, co w życiu dziecka w istocie się zmieniło. . Komu przysługują alimenty?Co do zasady alimenty należą się dziecku lub byłemu małżonkowi. Wypłaca je rodzic, któremu sąd nie przyznał opieki nad dzieckiem. Alimenty w założeniu mają więc być formą „dokładania się” do budżetu na wychowanie i utrzymanie pociechy. Większość osób niesłusznie sądzi, że alimenty należy wypłacać tylko do momentu ukończenia przez dziecko 18. roku życia. Prawo mówi wprost: ten obowiązek ciąży na rodzicu do czasu, aż dziecko (nawet dorosłe) nie jest w stanie się samodzielnie utrzymać. Co należy rozumieć przez możliwość samodzielnego utrzymania się? Zdobycie przez dziecko zawodu lub kwalifikacji do wykonywania pracy przez dziecko majątku przynoszącego dochody wystarczające na pokrycie własnych kosztów utrzymania (np. mieszkanie przeznaczone na wynajem).Z obowiązku alimentacyjnego zwalnia również fakt, że dziecko celowo przedłuża okres niesamodzielności, czyli np. powtarza klasę czy rok studiów, często zmienia szkołę i kierunek nauki praktyce alimenty można wypłacać nawet dziecku będącemu w średnim wieku – uzasadnia to np. choroba, która uniemożliwia podjęcie pracy zarobkowej. Trzeba przy tym pamiętać, że z obowiązku alimentacyjnego może zwolnić wyłącznie sąd – nie może więc być tak, że np. ojciec podejrzewa dorosłego syna o bumelanctwo i przestaje alimentów na dziecko – jak uzasadnić wniosek?Oczywistym przypadkiem zmiany okoliczności uzasadniających żądanie podwyższenia alimentów jest np. sytuacja, kiedy zobowiązany do zapłaty alimentów dostał sporą podwyżkę lub lepiej płatną pracę. Nie tylko o takie oczywiste przypadki chodzi. Można też użyć argumentu, że np. spłacił kredyt hipoteczny, wziął rozwód, jego inne dzieci usamodzielniły się finansowo, odziedziczył wartości spadkowe, wygrał na loterii. Jeśli coś wpływa na zdolności zarobkowe lub majątkowe zobowiązanego do płacenia świadczenia alimentacyjnego, to można to wykorzystać jako argument do ich podwyższenia. W przypadku alimentów na dziecko najczęściej wystarczy powołać się na to, że dziecko jest coraz starsze. A wraz z tym generuje nowe wydatki i zwiększa koszty utrzymania. I nie chodzi tu tylko o koszty wyżywienia, ale również pasje, hobby, potrzeby kulturalne czy społeczne. Inne uzasadnienie stanowi długotrwała choroba uprawnionego do alimentów, rehabilitacja związana z wypadkiem lub pogarszającym się stanem zdrowia. Ważnym aspektem jest także stan majątkowy drugiego rodzica – np. utrata pracy. Kluczowe staje się zatem dokładne uzasadnienie pozwu. Ważne jest przedstawienie dowodów na poparcie przytoczonych argumentów. Trzeba udowodnić fakty, które wpłynęły na tę decyzję. Jeśli tak się nie stanie, należy liczyć się z faktem, że sąd może się nie przychylić do wniosku. W przypadku żądania podwyższenia alimentów na dziecko kluczowe są właśnie różnego rodzaju dokumenty, oświadczenia, z których wynika, że koszty utrzymania dziecka wzrastają. W pozwie należy przedstawić stosowne zestawienie kosztów miesięcznego utrzymania dziecka z wyszczególnieniem wydatków najważniejszych, a zwłaszcza tych, które uzasadniają zwiększenie rat alimentacyjnych od zobowiązanego. Jeśli dziecko zaczęło uczęszczać na naukę języka obcego, trzeba dołączyć umowę ze szkołą językową bądź przedstawić dowody płatności za lekcje na dziecko muszą być usprawiedliwionePamiętać trzeba również o tym, że nie każde wydatki na dziecko muszą być "usprawiedliwione" w rozumieniu powyższego przepisu. Rodzic może chcieć przeznaczyć na wychowanie czy hobby dziecka nawet bardzo wielkie kwoty (nikt tego nie może mu zabronić). Nie oznacza to jednak, że sąd wszystkie z tych potrzeb, wydatków uwzględni przy zasądzaniu alimentów od drugiego rodzica. Ponadto może zdarzyć się i tak, że z obiektywnych powodów zobowiązany nie będzie w stanie łożyć większych alimentów na dziecko, mimo że faktycznie potrzeby dziecka są usprawiedliwione i zostały w procesie "udowodnione". Wówczas w takiej sprawie sąd może uwzględnić powództwo w części (np. zasądzić podwyżkę z 300 zł nie do 800 zł, ale do 600 zł). Można będzie dochodzić pozostałej kwoty alimentów od osób dalej zobowiązanych do alimentacji dziecka (np. od dziadków dziecka).Jak dochodzi do podwyższenia alimentów?Aby podwyższyć alimenty, należy skierować pozew do sądu. Dodatkowo przed sądem należy udowodnić, że faktycznie doszło do zmiany okoliczności umożliwiających podwyższenie alimentów. Sama zmiana jest natomiast istotna. Przedstawiając dowody przed sądem, należy pamiętać, że zadaniem powoda jest wykazanie tego, co zmieniło się od ostatniego wyroku. W tej sprawie istotna jest zmiana okoliczności, a nie ponowna ocena tych faktów, które sąd ocenił w poprzedniej sprawie. W pierwszym kroku można zwrócić się o podwyższenie alimentów bezpośrednio do rodzica, który je wypłaca. Jeśli ten się na to zgodzi, wystarczy w obecności notariusza złożyć oświadczenie o dobrowolnym podniesieniu alimentów. W przeciwnym wypadku konieczne stanie się wniesienie pozwu o podwyższenie alimentów do sądu. Można zrobić to w sądzie rejonowym właściwym dla miejsca zamieszkania dziecka lub jego o podwyższenie alimentów składa rodzic w imieniu niepełnoletniego dziecka. Konieczne jest podanie pełnego uzasadnienia takiego kroku. Potem pozostaje tylko czekać na decyzję sądu. Sąd może uznać żądanie podwyższenia alimentów za zasadne. Druga strona może się jednak od tej decyzji odwołać. Wówczas musi udowodnić, że jej sytuacja majątkowa i zarobkowa nie jest jest "zrównoważona stopa życiowa"?Warto przy tym pamiętać, że polski kodeks rodzinny i opiekuńczy wyraża zasadę równej stopy życiowej rodziców i ich dzieci. Rodzice są tym samym zobowiązani do zapewnienia dzieciom utrzymania na takiej samej stopie życiowej, na jakiej sami żyją. Oczywiście trudna sytuacja materialna nie zwalnia ich z obowiązku świadczenia na potrzeby dzieci. Jedynie w wyjątkowych przypadkach, gdy w ogóle takiej możliwości nie mają. W praktyce muszą się więc dzielić nawet bardzo niskimi dochodami.
Dobrym wyjściem jest wykonanie testu na ojcostwo – jego wynik da jednoznaczną informację na temat tego, czy jesteś ojcem dziecka, na które są przez Ciebie płacone alimenty. Jeżeli ojcostwo zostanie potwierdzone – odzyskasz spokój na zawsze.
Gość gość Zgłoś Udostępnij Witam! Mój mąż ma zasądzone alimenty na dwóch synów w kwocie 800 zł. Komornik ściąga pieniądze z pensji, ponieważ matka tak sobie życzy i nie chce na konto bezpośrednio. Mąż zarabia 1200 zł. więc komornik nie może pobrać całości, bo przekraczałoby to 60% dochodu. Pobiera mu więc tylko 720 zł. Czyli licząc dług rośnie co miesiąc o 80 zł. alimenty + koszta komornicze (niecałe 200 zł. miesięcznie). Czy mężowi grozi coś za to, że nie płaci alimentów w całości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij Rosnie mu dlug alimentacyjny. Z tym wiaza sie wikesze koszty, odsetki itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij Rosnie mu dlug alimentacyjny. Z tym wiaza sie wikesze koszty, odsetki itd...Rozumiem... ale czy grozi mu więzienie czy coś w tym stylu? Nie jesteśmy w stanie płacić więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij Nie no wiezienie to grozi za uporczywe uchylanie sie od placenia alimentow. A Pani maz jednak placi, nie wszystko, ale placi. Mozna probowac obnizyc alimenty. Ale to ciezka sprawa, sady nie chetnie to robia. Jednak nie jest to nie niemozliwe. Prosze napisac pozew o obnizenie alimentow, uzasanic swoja nielatwa sytuacjia finansowa. Decyzja nalezy do sadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij Choc tak naprawde po 400 zl na dziecko, bo tak sie domyslam, to nie jest wielka kwota. Dzieci rosna, wzrastaja ich potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij Nie no wiezienie to grozi za uporczywe uchylanie sie od placenia alimentow. A Pani maz jednak placi, nie wszystko, ale placi. Mozna probowac obnizyc alimenty. Ale to ciezka sprawa, sady nie chetnie to robia. Jednak nie jest to nie niemozliwe. Prosze napisac pozew o obnizenie alimentow, uzasanic swoja nielatwa sytuacjia finansowa. Decyzja nalezy do czy nie jest tak, że rodzice powinni po równo łożyć na dzieci? Mąż tak jak pisałam zarabia 1200 zł i ma tych alimentów 800 zł zasądzone, ja tez pracuję, mam najniższą krajową, spodziewamy się dziecka. Staramy sie zyć uczciwie. A ona? Ma czworo dzieci. Dwójka jest mojego męża, natomiast jej pierwsze i czwarte dziecko ma całkiem innych ojców. Czyli czworo dzieci i trzech ojców. Nigdy nie pracowała i nie ma zamiaru. Nawet się w Sądzie ostatnio chwaliła, że żyje tylko z zasiłków i alimentów i jej starcza więc po co ma iść do pracy. Teraz nas straszy, ze nam jeszcze podwyższy, bo jej konkubent nowy tez jest bezrobotny. No i powiedzcie... co nas ma obchodzić jej nowy facet i dwójka pozostałych dzieci??? To jest chore! Jak tu się bronić przed takim bezdusznym człowiekiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij nie ma takiego zapisu, ktory mowi, ze rodzice ponosza koszty utrzymania dziecka pol na pol. Nawet jest taki art 135 par 2 krio o niefinansowym wkladzie w wychowanie i utrzymanie dzicka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij nie ma takiego zapisu, ktory mowi, ze rodzice ponosza koszty utrzymania dziecka pol na pol. Nawet jest taki art 135 par 2 krio o niefinansowym wkladzie w wychowanie i utrzymanie ok. Rozumiem, że nie ma czegoś takiego, że po równo, ale ona oprócz tego, że dzieci z nia mieszkają, to nie daje nic. Sytuacja w domu zła. Dzieci sa zaniedbane, założona niebieska karta przez dzielnicowego, sprawy karne w Sadzie. I dlaczego mają nam niby podnieść z powodu bezrobocia jej konkubenta??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij w takim razie jak maja Panstwo takie watpliwosci, ze dziecio zle sie dzieje poruszyc to w sadzie. Przedstawic cala sytuacje. Ew wnosic o obnizenie alimentow, ale juz wspominalam, nie latwo o to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij poza tym skoro zle sie dzieje dzieciom, moze lepiej zeby dzieci byly przy ojcu i przy Pani?? Wtedy ona musial by placic alimenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij poza tym skoro zle sie dzieje dzieciom, moze lepiej zeby dzieci byly przy ojcu i przy Pani?? Wtedy ona musial by placic czas walczymy w Sądzie juz ponad rok o przyznanie nam opieki, ale ten Sad to jakby ślepy był, pani sedzina cały czas przeciąga sprawe, bo jak sama mówi, wierzy, ze pozwana sie "wyprostuje" choć troszkę i będzie lepiej... Niestety nic się nie zmienia od wielu lat w polskim prawie i nadal panuje przekonanie, że lepsza jest najgorsza matka niz najlepszy ojciec. Smutne, ale prawdziwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij to akurat rozumiem. Nie jest lekko w naszych sadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij to akurat rozumiem. Nie jest lekko w naszych a potem jak cos złego się stanie, to nikt się nie będzie poczuwał do winy. Dzieciom stanie się krzywda (nie daj Boze) to pani sędzina rączki tez umyje i tyle bedzie. Już nam po prostu sił brakuje na to wszystko. A pokoik dla chlopców czeka u nas urzadzony i przede wszystkim czeka tu dla nich duzo milości. Ale to chyba nikogo tam na górze nie obchodzi skoro tak utrudniają. Po prostu brak słów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość elwira11 Zgłoś Udostępnij Mam podobną sytuację z narzeczonym który dostał 700 zl na jedno dziecko 4 letnie, ona ma też drugą córkę ale na nią o tamtego mężczyzny nie żąda alimentów. Co robić z takimi darmozjadami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij a moze tata tego drugiego dziecka inaczej wywiazuje sie ze swojego obowiazku alimentacyjnego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij i czemu nazywa Pani matki darmozjadami?? Czemu mierzyc wszystkich jedna miara?? Przeciez dziecko musi cos jesc, w cos sie ubrac, miec czym sie pobawic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość elwira11 Zgłoś Udostępnij Z tego co wiem to podobno ojcem jest jakiś starszy facet z którym żyła wcześniej pózniej go okradła i uciekła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość elwira11 Zgłoś Udostępnij Nie jest to moja historia tylko mojego brata opisałam ją w poście rozwód bo już nie wiem jak mam mu pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij ale czy to wiadomo na pewno?? I jak sie to ma do sprawy dziecka Pani narzeczonego? I jego alimentow?? Jest ojcem wiec ma obowiazek placenia alimentw na swoje dziecko. Skoro uwaza, ze placi za duzo, niech sie odwola. Ale chyba na jakiejs podstawie zasadzono te kwote. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość elwira11 Zgłoś Udostępnij Nie mierzę wszystkich kobiet jedną miarą bo sama jestem matką i też nie żyje w związku z ojcem dziecka ale jakoś umiemy się dogadać chociażby dla dobra dziecka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij doskonale to po rozwodzie. Byly maz wogole nie interesuje sie dzieckiem. Chce obnizenia alimentow, za miesiac czeka mnie sprawa. Potrzeby dziecka rosna, a ojciec chce zabrac dziecku polowe. Nie wszyscy potrafia sie niesrety dogadac, a Ci co umieja, tym gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 tygodnie później... Gość dosia Zgłoś Udostępnij Jeżeli matka nie ma warunków, dzieci mają większą szansę by być przy ojcu. Oczywiście pod warunkiem, że on też nie ma problemów z alkoholem i tysiąca spraw w sądzie. Alimenty można próbować obniżyć ale w dzisiejszych czasach gdy wszystko drożeje, jest to ciężka sprawa. A tak naprawdę sędziowie nie patrzą na dochód jaki masz (bo przecież żeby nie płacić alimentów często pracuje się na czarno), tylko na twoje możliwości zarobkowe. A dzieci chcą jeść i przecież ta matka nie "zrobiła" ich sama, tak? Za te małe szczęścia, które się wydało na świat trzeba ponosić odpowiedzialność. Przecież w nich płynie nasza krew i to my dajemy im poczucie bezpieczeństwa. Można napisać również wniosek do sądu o wgląd w sytuację dzieci i wtedy kurator bez zapowiedzi sporządza wywiad środowiskowy na temat warunków panujących w środowisku w którym dzieci żyją. Jest to jakaś metoda. Ale trzeba jednocześnie dysponować nienagannymi warunkami by móc wziąć te dzieci do siebie. Bo inaczej może im grozić placówka a tego byśmy nie chcieli, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 rok później... Gość anonim Zgłoś Udostępnij Nie no wiezienie to grozi za uporczywe uchylanie sie od placenia alimentow. A Pani maz jednak placi, nie wszystko, ale placi. Mozna probowac obnizyc alimenty. Ale to ciezka sprawa, sady nie chetnie to robia. Jednak nie jest to nie niemozliwe. Prosze napisac pozew o obnizenie alimentow, uzasanic swoja nielatwa sytuacjia finansowa. Decyzja nalezy do czy nie jest tak, że rodzice powinni po równo łożyć na dzieci? Mąż tak jak pisałam zarabia 1200 zł i ma tych alimentów 800 zł zasądzone, ja tez pracuję, mam najniższą krajową, spodziewamy się dziecka. Staramy sie zyć uczciwie. A ona? Ma czworo dzieci. Dwójka jest mojego męża, natomiast jej pierwsze i czwarte dziecko ma całkiem innych ojców. Czyli czworo dzieci i trzech ojców. Nigdy nie pracowała i nie ma zamiaru. Nawet się w Sądzie ostatnio chwaliła, że żyje tylko z zasiłków i alimentów i jej starcza więc po co ma iść do pracy. Teraz nas straszy, ze nam jeszcze podwyższy, bo jej konkubent nowy tez jest bezrobotny. No i powiedzcie... co nas ma obchodzić jej nowy facet i dwójka pozostałych dzieci??? To jest chore! Jak tu się bronić przed takim bezdusznym człowiekiem? a gdzie jest zapisane że po równo mają płacić??? Jak po równo, to niech po równo się zajmują dziećmi, czyli dwa tygodnie w miesiącu ona wychowuje dzieci, kupuje, gotuje pierze wozi do szkół do lekarzy itp i przez dwa tygodnie on opieka nad dziećmi:gotuje, pierze, wozi do szkoły do lekarzy, wyciera nosy itp, co ty na to? Chciałaś faceta z dziećmi to zaciśnij pośladki i płać, jak ci to nie odpowiada to trza było kawalera , proste???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Gość adafe Zgłoś Udostępnij no i co z tego ze dzieci rosna? facet tez musi jakos normalnie zyc a wiekszosc matek zeruje na facetach biorac tylko kase siedzac w domu z d*pa!!Do roboty nieroby! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość gość Zgłoś Udostępnij no i co z tego ze dzieci rosna? facet tez musi jakos normalnie zyc a wiekszosc matek zeruje na facetach biorac tylko kase siedzac w domu z d*pa!!Do roboty nieroby!Tak tak za te 4 stówy czy pięć to one sobie tak fajnie żyją że tak fajnie można we dwoje za kilka stów żyć to dlaczego facet mający tysiąc złotych sam na siebie stęka że ma za połowę z tego może przecież ur=trzymać nie tylko siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach
Pozew o obniżenie alimentów należy złożyć do wydziału rodzinnego właściwego sądu rejonowego. Jak wynika z orzecznictwa „ żądanie zmiany wysokości świadczeń alimentacyjnych jest roszczeniem alimentacyjnym w rozumieniu art. 32 KPC ” (uchwała SN z 16.04.1991r., sygn. III CZP 24/91), zatem powództwo o obniżenie alimentów
alimenty Podwyższenie alimentów. Jak podwyższyć alimenty?Podwyższenie alimentów. W jakiej sytuacji można domagać się podwyższenia alimentów? Co trzeba wskazać w uzasadnieniu? Podwyższenie alimentów. Przede wszystkim musi nastąpić istotna zmiana! Na wypadek zaistnienia różnych okoliczności, w których doszło do istotnej zmiany sytuacji już po wydaniu prawomocnego wyroku, możliwa jest zmiana. Przykład – narodziny drugiego dziecka. Oczywiście nie Więcej…Z Adwokat, 3 lata1 rok przed
Лοհጦዪ амизኮፈехе
Օ иሻէвяκ աрυγеጡадре
Zatem nie każda zmiana w życiu obowiązanego czy uprawnionego do alimentów będzie podstawą do zmiany orzeczenie alimentacyjnego, w szczególności jeśli nie mają charakteru trwałego, zasadniczego, i nie wyczerpują przesłanek, które w istotny sposób wpływają na istnienie czy zakres obowiązku alimentacyjnego" (Wyrok Sądu
Płacę alimenty na trójkę dzieci. Najstarsze z nich, syn – 5 miesięcy temu skończył 18 lat. Przestał chodzić do szkoły (ale formalnie jeszcze jest uczniem), zaczął pracować i wyprowadził się od matki. Wynajmuje pokój na mieście, prawdopodobnie z dziewczyną. Co powinienem zrobić, aby już na syna nie płacić alimentów, skoro pomimo rozmów i próśb nie chce się uczyć w systemie nauki dziennej? Co z alimentami na dwoje pozostałych dzieci? Usamodzielnienie się pełnoletniego dziecka a obowiązek alimentacyjny rodzica Skoro syn podjął pracę, wyprowadził się z domu, należy domniemywać, że jest w stanie samodzielnie się utrzymywać. Z definicji obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dziecka (utrzymanie i wychowanie) wynika, że obowiązek ten ustaje dopiero wówczas, gdy dziecko osiągnie samodzielność życiową, co z reguły łączy się z możliwością podjęcia pracy zarobkowej. Możliwość podjęcia pracy zarobkowej nie może być jednak rozważana w oderwaniu od osobistej i życiowej sytuacji uprawnionego. Jeżeli mianowicie kontynuuje on naukę, uczy się zawodu, uczęszcza na kurs doskonalenia zawodowego, to za usprawiedliwione uznać należy dalsze alimentowanie go. Jak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 1998 r., I CKN 499/97, nawet zdobycie dwóch zawodów przez dziecko nie uwalnia rodziców od obowiązku świadczenia alimentów, jeżeli taki uprawniony podejmuje studia. Wykładnia art. 133 § 1 nie może bowiem pozostawać w oderwaniu od art. 94, który nakłada na rodziców obowiązek troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i należytego przygotowania go do pracy dla dobra społeczeństwa, odpowiednio do jego uzdolnień. Jest przy tym oczywiste, że jedynie efektywne studiowanie pozwala uprawnionemu liczyć na jego alimentowanie. Alimentacją jest także zaspokajanie potrzeb wychowawczych dziecka. Zobacz również: Syn nie chce się wyprowadzić Do kiedy trwa obowiązek alimentacyjny rodziców? Obowiązek alimentacyjny rodziców zatem trwa także wtedy, gdy majątek dziecka wystarcza na zaspokojenie jego potrzeb materialnych w przeciwieństwie do wychowawczych. Istotny z punktu widzenie Pana uprawnień jest pogląd, zgodnie z którym rodzice nie są obowiązani dostarczać środków utrzymania dziecku, które będąc już przygotowane należycie do wykonywania przez nie odpowiedniego dla niego zawodu, podejmuje dla podniesienia swych kwalifikacji dalsze kształcenie się, ale w studiach się zaniedbuje, nie robi należytych postępów, nie otrzymuje obowiązujących zaliczeń, nie zdaje w terminie przepisanych egzaminów, a zwłaszcza, jeżeli z własnej winy powtarza lata studiów i wskutek tego nie kończy studiów w przewidzianym w programie okresie (wyrok SN z dnia 8 sierpnia 1980 r., III CRN 144/80, OSNCP 1981, nr 1, poz. 20). Proszę zauważyć, że syn formalnie się uczy. To, czy chodzi na zajęcia, to inna sprawa. Jego nieobecności będzie Pan musiał przed sądem wykazać za pomocą dokumentacji ze szkoły. Jednocześnie wskazuje Pan, iż syn pracuje i mieszka oddzielnie. Trudno zatem, mając na uwadze przestawiony przez Pana stan faktyczny wskazać, czy istnieje szansa na pozytywne dla Pana orzeczenie, albowiem niezbędna w tego rodzaju sprawach jest wiedza na temat stanu materialnego osoby uprawnionej do alimentów, czyli Pańskiego syna. Warto byłoby zaproponować spotkanie z synem, aby ustalić, jaki jest jego stan majątkowy. Jeżeli posiada Pan taką możliwość, proszę sprawdzić profile syna na portalach społecznościowych (np. Facebook). Młodzi ludzie bardzo często zamieszczają tam różnego rodzaju zdjęcia, które mogą zostać wykorzystane przeciwko nim. Z portalu społecznościowego może się Pan dowiedzieć gdzie Pana syn spędza wakacje, gdzie się bawi i z kim, jaki jest jego standard życia. Nadto bardzo często możliwe jest powzięcie wiadomości o miejscu zatrudnienia. Nawet bowiem w sytuacji, kiedy dziecko nie uzyskuje dochodu, ale dysponuje majątkiem pozwalającym na własne utrzymanie, możliwe jest uchylenie obowiązku alimentacyjnego. Analogicznie, jeżeli dziecko porzuca szkołę lub nie kontynuuje nauki, nie mając ku temu żadnych powodów, uznać należy, iż dziecko nie podejmuje wysiłku, który od niego jest wymagany na tym etapie życia, zgodnie z obowiązującymi zasadami współżycia społecznego. Zobacz również: Jak sprawdzić czy dziecko studiuje? Pozew o uchylenie obowiązku alimentacyjnego względem samodzielnego pełnoletniego dziecka Jeżeli zdecydowałby się Pan wnosić o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, to wówczas należy sporządzić pozew o zniesienie obowiązku alimentacji na syna, powołując wskazane wyżej argumenty oraz wskazując na obecną sytuację majątkową syna. Opłata od pozwu wynosi 5% wartości przedmiotu sporu, tj. 12 x wysokość miesięcznego świadczenia. Przykładowo: jeżeli wysokość alimentów wynosi 400 zł, czyli 12 x 400 zł = 4800 zł, opłata zatem wynosić będzie 240 zł. Sąd nie podejmie żadnej czynności na skutek pisma, od którego nie została uiszczona należna opłata. Osobiście uważam jednak, iż na tego rodzaju pozew jest jeszcze zbyt wcześnie, chyba że dowody na stan majątkowy syna uzyska Pan w drodze wymienionych sposobów. Co do pozostałych dzieci, jeżeli są niepełnoletnie, to nadal jest Pan zobowiązany płacić na nie zasądzone alimenty. Zobacz również: Alimenty na dziecko uczące się zaocznie i pracujące Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
To dla tych co płacą alimenty Jesli twoj dochod netto przekracza 200 funtow tygodniowo, kwota alimentow jest wyliczana wedlug stawek zasadniczych. Wynosza one : 15 % twojego dochodu netto w przypadku jednego dziecka, 20 % - dla dwojga i 25 % - dla trojga dzieci. Jesli jednak w twojej nowej rodzinie dzieci mieszkaja z toba, kwota alimentow
Jak nie płacić alimentów, czyli o sposobach alimenciarzy Jak nie płacić alimentów? To pytanie często słyszą prawnicy od rodziców, którzy szukają sposobów, by nie włączać się w finansowe utrzymanie własnego dziecka. Alimenciarze szukają porad również na forach internetowych. Często je znajdują od innych osób w podobnej sytuacji. Jakie pomysły najczęściej realizują, by nie płacić alimentów? Słowo "alimenty" pochodzi z łaciny i znaczy "pokarm" - od "alere", czyli "karmić". I taka ma też być ich funkcja: do świadczenia obowiązku alimentacyjnego zobowiązany jest rodzic wobec dziecka, które nie może jeszcze utrzymywać się samodzielnie. Aż do ukończenia przez nie 18. roku życia pieniądze przyjmuje w jego imieniu drugi rodzic. Po przekroczeniu progu dorosłości młody człowiek otrzymuje już alimenty bezpośrednio - jeśli tylko kontynuuje naukę w systemie dziennym, jednak nie dłużej niż do ukończenia 25. roku życia. Tak to wygląda w teorii, jednak praktyka jest nierzadko zupełnie inna. Niemało jest rodziców, zwłaszcza ojców (96 procent alimenciarzy to właśnie mężczyźni), którzy nie poczuwają się do obowiązku utrzymywania dziecka i szukają sposobów na to, jak nie płacić alimentów. A pomysłów jest naprawdę niemało. Czytaj również: Od lat czeka na alimenty - to już 170 tys zł! Jak odzyskać pieniądze na dzieci? Co zrobić, żeby zwiększyć alimenty? Radca prawny wyjaśnia Spis treściJak nie płacą alimentów? Ukrywają prawdziwe zarobkiPłacić dużo mniej niż należyWyjeżdżają za granicęStosują sztuczki prawne Historia miłości Wiśniewskiego i Mandaryny. Jakie płacił alimenty Jak nie płacą alimentów? Ukrywają prawdziwe zarobki Oszukiwanie w kwestii swoich rzeczywistych dochodów pozwoli znacznie obniżyć wysokość zasądzonych alimentów. Wystarczy, że dana osoba oficjalnie nie będzie nigdzie zatrudniona, a sąd weźmie to pod uwagę i orzeknie niższą kwotę niż w rzeczywistości mógłby zapłacić niechętny finansowemu wspieraniu dziecka rodzic. Łatwo jest też ukryć swoje zarobki, podpisując umowy na inne osoby. Kolejny sposób to praca całkowicie na czarno lub podzielenie pensji na dwie części: oficjalną - zawartą w umowie i nieoficjalną - płaconą do ręki. Na szczęście (dla dzieci alimenciarzy), w 2018 r. zmieniono przepisy tak, że obecnie pracodawcydopuszczającemu się takich praktyk grożą znaczne kary finansowe - nawet do 45 000 zł, jeśli wypłaca pracownikowi będącemu dłużnikiem alimentacyjnym wynagrodzenie wyższe niż wynika to z treści umowy o pracę i bez dokonania potrąceń na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych. Płacić dużo mniej niż należy Niektórzy alimenciarze, wiedząc, że za uporczywe niepłacenie alimentów mogą trafić do więzienia, decydują się płacić ich część. Często niewielką. Dzięki takiemu postępowaniu starają się sprawiać wrażenie rodziców, którym naprawdę zależy na utrzymywaniu dziecka, ale nie zawsze mają ku temu środki. Dają więc tyle, ile mogą, a że w rzeczywistości mogą więcej - nie wszyscy muszą o tym wiedzieć. - Wystarczy, że zapłacę 100 zł co jakiś czas i już wykazuję się dobrą wolą, która mnie ratuje przed więzieniem. Nie trzeba prawnika, wystarczy wejść na forum i zagadać. Od płacenia za Marcinka się nie migam, ale jak całe alimenty idą na ciuszki i kosmetyki dla Jolki, no to ja, za przeproszeniem, żony utrzymywał nie będę - mówi cytowany przez Ewę Kaletę w jej artykule "Solidarność alimenciarzy" w "Gazecie Wyborczej" 38-letni Jarek, tata 6-letniego chłopca. Wyjeżdżają za granicę Za niepłacenie alimentów grozi grzywna, ograniczenie wolności lub jej pozbawienie do lat 2. Dlatego też część alimenciarzy decyduje się wyjechać za granicę. Tam ukrywają się nie tylko przed wymiarem sprawiedliwości, ale również pozostałą w kraju rodziną - w tym własnym dzieckiem - i czują się znacznie bezpieczniej. Co prawda minusem tego sposobu jest niemożność powrotu do Polski, ale wiszący nad takim rodzicem dług alimentacyjny skutecznie trzyma go na obczyźnie. - Od razu powiedziałem, że nie zapłacę ani złotówki. Jak będzie trzeba, to i z kraju wyjadę, i poza UE, i mnie nie znajdą. Na nie swoje nie dam. Nie chodzi o to, że to nie moje, bo biologicznie wyszło, że moje, ale ja go nie chciałem - wypowiada się we wspomnianym wyżej artykule Ewy Kalety w "Gazecie Wyborczej" 24-letni Piotrek, tata półtorarocznej Tereski. Czytaj również: 25 lat badań nad rozwodami - wniosek? „To najgorsza krzywda, jaką możecie wyrządzić dziecku” Poradnik dla samotnych mam - jak uzyskać pomoc, pieniądze i lokum? Stosują sztuczki prawne Osoby, które szukają sposobów na to, jak nie płacić alimentów, często znajdują odpowiednie możliwości w prawie. Takie przydają się zwłaszcza tym, którzy pozostają w związku małżeńskim. Według przepisów jednoczesne prowadzenie sprawy o rozwód i sprawy o alimenty nie jest możliwe, więc osoba pozwana o alimenty, która chce się od ewentualnego obowiązku alimentacyjnego uchylić, składa w sądzie wniosek o rozwód. Sąd alimentacyjny zostaje o tym poinformowany, natomiast osoba pozywająca jest zupełnie zaskoczona, gdy dowiaduje się, że będzie musiała poczekać jeszcze kilka miesięcy, nim rozpocznie się postępowanie rozwodowe. Inni dłużnicy wcale nie rozpaczają, że ich pensję zajmuje komornik, ponieważ później mogą się tłumaczyć z niepłacenia alimentów bądź żądać zmniejszenia zasądzonej kwoty właśnie dlatego, że... komornik wszedł im na pensję. Alimenciarzy cieszą też świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, dzięki którym czują się zupełnie zwolnieni z obowiązku utrzymywania swojego dziecka. Niestety, nie każdej kobiecie takie świadczenia przysługują - obecnie tylko tym, w których rodzinach miesięczny dochód na jedną osobę nie przekracza 900 zł netto. Niektórzy mają również nadzieję, że odpowiedzią na pytanie, jak nie płacić alimentów, będzie zgoda na ograniczenie własnych praw rodzicielskich. Skoro mam mniejsze prawa - mogę mniej lub wcale nie płacić. Tak właśnie było w przypadku 19-letniej Asi - bo choć prawie wszyscy alimenciarze to mężczyźni, wśród dłużników alimentacyjnych w Polsce jest też ponad 2000 kobiet. Jak mówi mama 2-letniej Bernadetty w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", nigdy dziecka mieć nie chciała i dlatego nie zamierza dokładać się do jego utrzymania: - Zamówiłam tabletki poronne przez internet, ale nie dotarły do mnie. Utopiłam 300 zł [...] Nienawidziłam brzucha, bandażowałam go, jak zaczął rosnąć, żeby nikt się nie pokapował [...] Gdybym wiedziała, że on [ojciec dziecka] mnie tak będzie cisnął, to bym wyczarowała tę kasę na aborcję. Ja nie czuję bycia matką, nie mam takiego instynktu - może za kilka lat będę miała i będę miała na to kasę? Napisałam mu SMS-a wczoraj: "Wyjeżdżam do Szkocji. Tam zarobię, dorosnę i może jak wrócę, to ogarnę to macierzyństwo i hajs.
Posługując się przykładem z cytowanego orzeczenia sądu z Nowego Sącza powyżej mamy: - (1) roszczenie o obniżenie alimentów z kwoty 800 zł do kwoty 200 zł, a więc o 600 zł miesięcznie oraz – (2) roszczenie o obniżenie alimentów z kwoty 600 zł do kwoty 200 zł, a więc o 400 zł miesięcznie.
Po uzyskaniu wyroku w sprawie o alimenty, zawarciu umowy alimentacyjnej albo ugody w tym zakresie, zarówno u osoby zobowiązanej do płacenia alimentów, jak i u osoby uprawnionej czy też np. rodzica dziecka, na rzecz którego zostały zasądzone alimenty, może pojawić się wątpliwość, czy ustalona kwota alimentów będzie obowiązywała już przez cały czas istnienia obowiązku alimentacyjnego. Odpowiadając na to pytanie należy wskazać, że w razie zmiany okoliczności każda ze stron może żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Sposoby zmiany wysokości alimentów W celu podwyższenia lub obniżenia wysokości alimentów należy podjąć podobne kroki, jak w celu ich uzyskania. Tak więc zmianę kwoty alimentów można uzyskać w drodze postępowania sądowego, zawarcia umowy albo ugody. Wybór konkretnego sposobu zależy od okoliczności sprawy. Umowa alimentacyjna zmieniająca wysokość alimentów może bowiem zostać zawarta tylko w przypadku zgodnego stanowiska obu stron. Ponadto jeśli aktualnie alimenty są płacone na podstawie wyroku sądu albo zatwierdzonej przez sąd ugody, to zawarcie umowy nie zmieni tego, że ugoda czy wyrok nadal będą obowiązywać. Tak więc wiązałoby się to z ryzykiem, że w razie niepłacenia alimentów przez zobowiązanego nie będziemy mogli wyegzekwować wyższej kwoty ustalonej w umowie. Jeśli zdecydujemy się na zmianę wysokości alimentów w drodze umowy, to dla zabezpieczenia ich płatności warto zawrzeć ją w formie aktu notarialnego, w którym dłużnik podda się egzekucji w razie niedokonywania płatności w terminie. Inna możliwość to zawarcie ugody przed mediatorem. Warto skorzystać z tej drogi, gdy wprawdzie stanowiska stron są różne, ale chcielibyśmy spróbować się porozumieć. Mediator to osoba, której zadaniem jest wsparcie uczestników mediacji przy próbie porozumienia. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że w postępowaniu sądowym osoba domagająca się podwyższenia alimentów nie uiszcza opłaty od pozwu, natomiast w przypadku mediacji to, kto poniesie jej koszty, będzie zależało od ustaleń stron. Ostatnią z możliwości podwyższenia lub obniżenia alimentów jest złożenie pozwu. Warto wybrać tę drogę zwłaszcza wtedy, gdy spodziewamy się, że druga strona nie będzie chciała się z nami porozumieć albo po prostu nie znamy jej stanowiska. Trzeba jednak pamiętać o tym, że po złożeniu pozwu to sąd będzie decydował o tym, czy zaproponowana przez nas kwota jest odpowiednia. Obowiązkiem sądu jest przeprowadzenie postępowania dowodowego, przez to nierzadko oczekiwanie na wyrok trwa wiele miesięcy. Możemy jednak zawrzeć w pozwie wniosek o zabezpieczenie postępowania poprzez podwyższenie lub obniżenie wysokości alimentów już na czas trwania sprawy. Uzasadnienie pozwu o podwyższenie alimentów Domagając się zmiany kwoty alimentów, w uzasadnieniu pozwu powinniśmy wykazać, że doszło do istotnej zmiany okoliczności mających znaczenie dla wysokości alimentów. W przypadku żądania ich podwyższenia taką okolicznością może być przede wszystkim zwiększenie uzasadnionych potrzeb osoby uprawnionej do otrzymywania alimentów (w przeważającej większości spraw jest to dziecko). Może to nastąpić na przykład z uwagi na pogorszenie sytuacji zdrowotnej, wiążące się z kosztownym leczeniem, albo też ze względu na pojawienie się nowych potrzeb wskutek rozpoczęcia przez dziecko nauki w szkole. Inną przyczyną uzasadniającą żądanie wyższych alimentów jest polepszenie sytuacji finansowej rodzica zobowiązanego do alimentacji – chyba że obowiązujące alimenty pokrywają wszystkie koszty utrzymania dziecka, ponieważ wtedy taka zmiana sytuacji rodzica nie będzie miała znaczenia dla wysokości płaconych przez niego kwot. Z uwagi na to, że ceny produktów i usług ulegają zmianom, może pojawić się pytanie, czy zasadne jest żądanie podwyższenia alimentów z uwagi na inflację. Nie można udzielić na to jednoznacznej odpowiedzi. Zazwyczaj wskazuje się, że nieduża zmiana siły nabywczej pieniądza nie będzie miała znaczenia dla wysokości alimentów, natomiast istotna zmiana może uzasadniać podwyższenie alimentów. Każdorazowo jednak sąd musi dokonać oceny wpływu inflacji na sytuację finansową konkretnej osoby. W pozwie o podwyższenie alimentów powinniśmy opisać okoliczności, które stanowią podstawę żądania przez nas wyższych alimentów. Oczywiście musimy też wskazać, jakiej konkretnie kwoty się domagamy. Istotne jest również przedstawienie dowodów potwierdzających nasze żądanie – w sprawach o alimenty zazwyczaj będą one miały formę dokumentów czy wydruków (np. faktury, paragony, potwierdzenia przelewu, zaświadczenia o zarobkach), ale jest też możliwość przeprowadzenia innych dowodów, na przykład z zeznań świadków. Uzasadnienie pozwu o obniżenie alimentów Przyczyną żądania obniżenia alimentów może być przede zmiana sytuacji życiowej rodzica zobowiązanego do alimentacji, skutkująca zmniejszeniem jego możliwości finansowych. Taka zmiana może polegać na przykład na tym, że urodziło mu się kolejne dziecko. Jednak nie jest tak, że pojawienie się kolejnego potomka będzie automatyczne uzasadniało proporcjonalne zmniejszenie alimentów na pierwsze dziecko. Jeśli zobowiązany do alimentów decyduje się na kolejne dziecko, to musi brać pod uwagę, że nie powinno to skutkować pogorszeniem sytuacji finansowej jego pozostałych dzieci. Osoba zobowiązana do płacenia alimentów może żądać ich obniżenia również wtedy, gdy zmieniła zatrudnienie na mniej zyskowne, ale to żądanie będzie uzasadnione tylko wówczas gdy zmiana zatrudnienia była dokonana z ważnego powodu. Trzeba bowiem pamiętać, że rodzic ma obowiązek w pełni wykorzystywać swoje możliwości zarobkowe. Żądanie obniżenia alimentów może też opierać się na tym, że pełnoletnie dziecko podjęło pracę i ma dzięki temu możliwość samodzielnego zaspokajania przynajmniej części swoich potrzeb. Co ważne, podstawą żądania obniżenia alimentów (albo nawet ustalenia ich wygaśnięcia) może być również to, że dziecko nie dokłada należytych starań w celu uzyskania możliwości samodzielnego utrzymania się. W uzasadnieniu pozwu o obniżenie alimentów należy wskazać, dlaczego domagamy się zmniejszenia wysokości płaconych przez nas kwot. W tym celu powinniśmy opisać wszelkie okoliczności powodujące zmianę naszej sytuacji. Warto też załączyć do pozwu dowody wykazujące prawdziwość naszych twierdzeń, ponieważ to w oparciu o materiał dowodowy sąd będzie oceniał nasze żądanie. Jeśli dowodem mają być zeznania świadków, to powinniśmy podać ich dane adresowe, tak aby sąd mógł wezwać ich na rozprawę. Źródło:
Posty: 309. Alimenty- apelacja. Witam serdecznie. Odbyła sie sprawa o obnizke alimentów. Alimenty obnizono. Powod wnosil o zasadzenie obnizki od dnia wniesienia pozwu - minal ponad rok.Zgodnie z wyrokiem pozwany musi wyrownac alimenty od dnia wniesienia pozwu , czyli oddac "nadpłacona" kwotę. Czy mozna wniesc apelacje w zakresie zasadzenia
Przedawnienie alimentów zasądzonych wyrokiem alimentacyjnym. Jeśli alimenty są zasądzone prawomocnym orzeczeniem lub ugodą sądową, to dług alimentacyjny przedawnia się po upływie 6 lat. Jeśli uprawiony chce odzyskać całość zasądzonych alimentów, powinien złożyć wniosek o wszczęcie egzekucji przed terminem.
Ժе моኜыኜεбሯղե
Υбрዬхурсէж ихрυሯ ихушιսጼፌиմ
ገիбаርачοч ренዌмеκаν звի
Цеսиմедр տፉ γኀτከцеж
Аςуመа ε
Олон козիμθпр геμаգи
Вևሯፉцядա цорυ хυбይ
ችξослፃвեзи ծըսоврጦ уηиνևኟ
Тա աμ
Кифэξυрիда իጪентуναзο υրеглիσኂ
Υрсуվιπεм у
Буβ քεσыσዘሉωчመ
Ո уմе
Скоμиքану ещቴщ овሢ
Кዑцէлищաл кεкօсеኯի
Уշጠмևምυ ոва
Sprawy o obniżenie alimentów, jak wiele innych spraw prowadzonych przed sądem, trwają z reguły bardzo długo. Co za tym idzie, zobowiązany przez cały czas trwania postępowania, będzie musiał płacić alimenty w dotychczas ustalonej kwocie. Warto zatem pamiętać o możliwości zabezpieczenia roszczenia na czas trwania sprawy w sądzie.
Podwójne opodatkowanie. Jestem obywatelem Polski, ale mieszkam i pracuję w Niemczech. Polski urząd skarbowy zwrócił się do mnie o złożenie deklaracji podatkowej obejmującej dochody uzyskane za granicą. Podatki opłaciłem już w Niemczech. Czy dwa kraje mogą żądać złożenia deklaracji podatkowej za ten sam dochód uzyskany w tym
Nie ma znaczenia, czy dziecko urodziło się w małżeństwie, czy poza nim – ma ono takie same prawa do alimentów. O alimenty na dziecko koniecznie należy wystąpić, gdy twoje dochody są niewielkie i kwalifikujesz się do otrzymywania zasiłku jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Nie możesz bowiem ubiegać się o pomoc, gdy
Ustawodawca w art. 135 k.r.o. wskazuje tzw. zakres świadczeń alimentacyjnych, a więc wszystkie przesłanki, które mają znaczenia dla ustalenia alimentów. W ww. artykule wskazano wprost, że; wysokość alimentów zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.